Zapewne każdy posiadacz rachunku bankowego otrzymał w ostatnim czasie ostrzeżenie  o fałszywych mailach bądź sms- ach, które mają na celu wyłudzenie danych, loginów, haseł do bankowości oraz danych do kart płatniczych, co, jak można się domyślać, spowodowane jest nie tylko wzrostem liczby tego typu przestępstw, lecz również pierwszymi wyrokami sądowymi, które jednoznacznie wskazują, że wypłata środków z rachunku bankowego przez nieuprawniony do tego podmiot obciąża bank, który nie zapewnił właściwych środków bezpieczeństwa, tym samym więc to bank zobowiązany jest zwrócić klientowi kwotę nieautoryzowanej transakcji płatniczej.

Powyższe oznacza zatem w przypadku kradzieży pieniędzy z konta, można pozwać bank. Przytoczone powyżej stanowisko zostało wyrażone przez Sąd Okręgowy w Łodzi, który w wyroku z dnia 15 stycznia 2016 r., sygn. akt: I C 307/15, wskazał, iż ryzyko dokonania wypłaty z rachunku bankowego do rąk osoby nieuprawnionej oraz dokonanie rozliczenia pieniężnego na podstawie dyspozycji wydanej przez osobę nieuprawnioną obciąża bank, także w sytuacji objęcia umowy rachunku bankowego bankowością internetową.

Ale wróćmy do początku, gdzie wyjaśnimy od czego wszystko się zaczęło. Do całego zdarzenia doszło we wrześniu 2013 r., gdy świadomość zagrożeń o różnego rodzaju wirusach komputerowych i komórkowych była znacznie mniejsza, sprawa do sądu trafiła natomiast w październiku 2014 r. Otóż, powództwo w przedmiotowej sprawie wniosła klientka banku, która zauważyła, iż z jej rachunku bankowego zniknęły zgromadzone na nim środki finansowe, mimo iż sama dyspozycji płatniczych nie wydawała. Jak się później okazało, klientka, pomimo że posiadała na swoim komputerze aktualne oprogramowanie antywirusowe, najpierw padła ofiarą złośliwego wirusa, dzięki któremu złodzieje poznali jej login i hasło do konta internetowego, a następnie przy próbie logowania na właściwą stronę banku, wyświetlili komunikat o konieczności zainstalowania dodatkowego oprogramowania na telefonie komórkowym, co klientka wykonała. W taki oto sposób, złodzieje najpierw uzyskali dostęp do konta klientki, a później do jej telefonu, co spowodowało, że przechwytywali sms-y klientki, które zatwierdzały wykonanie transakcji przelewowych i takim oto sposobem klientka straciła niemal 140 tys. zł. O całym zajściu niezwłocznie został poinformowany bank, który jednak nie uwzględnił reklamacji zgłoszonej przez klientkę, wskazując, iż to klientka nie dochowała należytej staranności w ochronie swoich newralgicznych danych i swoim działaniem umożliwiła przestępcom kradzież środków pieniężnych ze swojego rachunku bankowego.

Z zaprezentowanym przez bank stanowiskiem nie zgodził się jednakże Sąd Okręgowy w Łodzi, który w przytoczonym wyroku wskazał, iż klientka banku nie naruszyła obowiązków korzystania z instrumentu płatniczego umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa, nie można jej więc przypisać winy. Sąd zwrócił przede wszystkim uwagę na to, że klientka banku nie przekazała nieuprawnionemu podmiotowi swojego loginu ani hasła do konta bankowego, a jedynie numer telefonu, nie naruszyła więc obowiązków płynących z ustawy w tym zakresie.

W uzasadnieniu omawianego wyroku przytoczone zostało ponadto orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 kwietnia 2003 r., sygn. akt: I CKN 308/61, w którym wskazano, iż „Zapewnienie bezpieczeństwa depozytów jest jednym z najistotniejszych obowiązków banku, a sposób jego wykonywania jest najbardziej wymierną podstawą oceny jego wiarygodności, w związku z czym wszelkie próby interpretacji przez banki postanowień zawartych w stosowanych przez nie wzorcach umownych, zmierzające do zaniżania standardów bezpieczeństwa powierzonych bankowi środków pieniężnych, powinny być oceniane jako zachowania sprzeczne z dobrymi obyczajami i celem umowy rachunku bankowego.”

Ponadto, w ocenie sądu, w przedmiotowej sprawie, bank nie wywiązał się z wypełnienia swych ustawowych obowiązków dostawcy instrumentu płatniczego w stosunku do klientki. W szczególności nie zapewnił, by indywidualne zabezpieczenia instrumentu płatniczego nie były dostępne dla osób innych niż użytkownik uprawniony do korzystania z tego instrumentu. W podobnym tonie został utrzymany również drugi wyrok wydany przez Sąd Okręgowy w Łodzi w dniu 8 lutego 2016 r., sygn. akt: I C 1908/14. Finalnie więc, na podstawie styczniowego, jak i lutowego wyroku, sąd nakazał bankowi niezwłoczny zwrot kwot nieautoryzowanych transakcji płatniczych oraz prowizji za przelewy zlecone przez przestępców. Klienci otrzymają również odsetki i zwrot kosztów poniesionych w związku z procesem.

Wskazane orzeczenia niewątpliwie mogą wydawać się kontrowersyjne i nie każdy musi się z nimi zgadzać, faktem jednak jest, że stanowią olbrzymi krok dla osób pokrzywdzonych przez wirtualnych przestępców, gdyż można się spodziewać, że pozwów o zapłatę przeciwko bankom będzie teraz więcej.

Potrzebujesz pomocy kancelarii adwokackiej specjalizującej się w prowadzeniu spraw przeciwko bankom oraz instytucjom finansowym?. Zapraszamy do kontaktu https://www.sprawy-przeciwko-bankom.pl/kontakt/

Czy można pozwać bank o zwrot pieniędzy wykradzionych przez przestępców z konta bankowego? Można!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *