W dniu 14 maja 2015 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał bardzo ważne orzeczenie utrzymujące w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie, I Wydział Cywilny z dnia 07 listopada 2014 r. wydany w sprawie o sygn. akt I C 554/14, który pozbawił wykonalności bankowy tytuł egzekucyjny w związku z tym, że należność mBanku określona w bankowym tytule egzekucyjnym została obliczona z uwzględnieniem klauzul waloryzacyjnych. Sąd Okręgowy uzasadniając wyrok wskazał:

„Zdaniem Sądu jednak należało w niniejszej sprawie stwierdzić abuzywność klauzul zawartych w § 7 ust. 1 i § 11 ust. 4 umowy [kredytowej mBanku], postanowienia te bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta – kredytobiorcy – w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszając jego interesy. Z pierwszego z przywołanych postanowienia wynika, że kwota kredytu udzielonego powódce w złotych polskich jest przeliczona na franki szwajcarskie według kursu kupna tej waluty określonego na podstawie jej kursu z tabeli kursowej (…) z dnia i godziny uruchomienia kredytu. Z kolei z drugiego z postanowień wynika, że rata kredytu spłacana jest przez klienta w złotych polskich, po uprzednim przeliczeniu raty według kursu sprzedaży franków szwajcarskich z tabeli kursowej(…), obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Jednocześnie, zgodnie z § 11 ust. 2, harmonogram spłaty rat kredytu był sporządzony we frankach szwajcarskich, zatem spłata konkretnej raty w danym dniu wymagała wykonania operacji przeliczenia wyrażonej we frankach raty na złote polskie, zgodnie z postanowieniem § 11 ust. 4 umowy. W ten sposób zatem pozwany przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu sprzedaży franka szwajcarskiego. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty w świetle zawartej przez strony umowy nie doznawało żadnych formalnych ograniczeń, w umowie nie wskazano bowiem kryteriów kształtowania kursu. W szczególności postanowienia umowy nie przewidywały, aby aktualny kurs franka szwajcarskiego ustalony przez bank pozostawał w określonej relacji do aktualnego kursu tej waluty ukształtowanego przez rynek walutowy, lub np. w określonej relacji do kursu średniego waluty publikowanego przez NBP (…)

 

W konsekwencji należało przyjąć, że w umowie stron powódka nie była związana tymi jej postanowieniami, z których wynikała konieczność indeksacji waluty kredytu za pośrednictwem franka szwajcarskiego. Przy tym umowa kredytowa nie była nieważna i w pozostałym zakresie wiązała strony, w doktrynie bowiem zgodnie przyjmuje się, że sankcja wskazana w art. 385 1 k.c. wyłącza możliwość zastosowania art. 58 k.c., w tym również § 3 przywołanego przepisu, który wskazuje iż umowa „upada”, jeżeli bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność prawna nie byłaby dokonana. Skuteczność podniesionego przez stronę powodową zarzutu musiała więc prowadzić do konkluzji, iż na mocy przedmiotowej umowy (oraz w wyniku jej wypowiedzenia) nie była ona zobowiązana do zwrotu na rzecz banku takiej kwoty, jaka wynikała z treści wystawionego bankowego tytułu egzekucyjnego, albowiem postanowienia umowy przewidujące indeksowanie udzielonego kredytu według kursu franka szwajcarskiego zgodnego z tabelą walut ustalaną przez pozwaną, nie wiązały stron.”

 Sąd Okręgowy powołał się nadto na orzeczenie Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w którym wskazano, że klauzule waloryzacyjne zawarte przez mBank w umowach z kredytobiorcami miały niedozwolony charakter, odwoływały się bowiem do kursu waluty obcej wyznaczanej przez bank w sposób dowolny, aczkolwiek stwierdzono, że orzeczenia, które zapadały w abstrakcyjnych postępowaniach o kontrolę wzorca umownego nie przesądzały wyników postępowania indywidualnego.

 W kontekście tego co zostało wyżej powiedziane, warto również zacytować pogląd Sądu Apelacyjnego w Warszawie zaprezentowany w wyroku z dnia 25 marca 2015 r., wydanym w sprawie o sygn. akt I ACa 1195/14:

 „Biorąc pod uwagę, że rzeczona klauzula zawarta w umowach kredytowych sformułowana została przez tego samego przedsiębiorcę, którego dotyczył wyrok w sprawie XVII AmC 1531/09 Sądu Okręgowego w Warszawie-Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, uznać należy, że powyższe postanowienie umowne nie wiąże konsumentów-pozwanych, strony umowy są nią związane w pozostałym zakresie. Uznanie wzorca umownego za niedozwolony w ramach kontroli abstrakcyjnej musi stanowić prejudykat dla analogicznego rozstrzygnięcia przeprowadzanego w ramach kontroli incydentalnej, co wynika z art. 3851 § 1 k.c.”

 Oznacza to, że sądy dokonując kontroli indywidualnej umowy pod kątem niedozwolonych postanowień umownych są związane orzeczeniami zapadłymi w postępowaniu abstrakcyjnym o kontrolę wzorca umownego, przynajmniej co do tożsamych brzmieniowo klauzul.

 Reasumując przywołane ustalenia, podkreślić należy, że sąd szczeciński słusznie uznał, że kredyt udzielony przez bank w złotych polskich, został bezskutecznie przeliczony na franki szwajcarskie, a poszczególne raty kredytowe bezskutecznie przeliczono spowrotem na polskie złote. Konsekwencją uznania bezskuteczności klauzul waloryzacyjnych przeliczających kredyt na franki szwajcarskie i raty kredytowe na polskie złote jest przyjęcie, że mamy do czynienia od samego początku z kredytem określonym wyłącznie w złotych polskich a nie w obcej walucie, w związku z czym zmiany na rynku kursowym nie mogą mieć wpływu na wielkość zobowiązań „frankowiczów”.

 Naturalnym natomiast jest, że inne postanowienia umowy kredytu a zwłaszcza ustalona w niej wielkość oprocentowania, pozostają bez zmian, ponieważ nie ma podstaw do ich podważenia.

 Konkludując wszystko co zostało napisane, uznać należy że waloryzacja kredytów kursem franka szwajcarskiego jest bezskuteczna, a więc kredyty takie uznać należy za udzielone tylko i wyłącznie w polskich złotych o czym szerzej była już mowa w poprzednich artykułach.

 Jeżeli chodzi o kwestię dochodzenia roszczeń z tytułu niedozwolonych klauzul waloryzujących kredyty w złotych polskich do franków szwajcarskich występujących w umowach kredytowych, to wydaje się, że powództwo indywidualne jest korzystniejsze od powództwa zbiorowego, a co za tym idzie również skuteczniejsze. Wytoczenie powództwa zbiorowego może być znacznie utrudnione ze względu na różne warunki umów kredytowych potencjalnych powodów, powodując tym samym niemałe trudności w ujednoliceniu roszczeń w ramach grupy, która występuje z takim pozwem. Powództwo zbiorowe jest bowiem instytucją prawa cywilnego procesowego, która pojawiła się w polskim porządku prawnym stosunkowo niedawno. Reguluje je ustawa o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym z dnia 17 grudnia 2009 r. (Dz. U. 2010 Nr 7, poz. 44). Zgodnie z art. 1 ust. 2 przedmiotowej ustawy możliwość dochodzenia roszczeń w postępowaniu grupowym występuje m.in. w sprawach, które dotyczą ochrony konsumentów, czyli osób fizycznych dokonujących czynności prawnych niezwiązanych bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową. Do tej grupy zalicza się również kredytobiorców (tylko osoby fizyczne), którzy zaciągnęli kredyt we frankach szwajcarskich.

Jednak, by w ogóle mówić o powództwie zbiorowym, należy sprostać kilku podstawowym wymogom formalnym. Aby wszcząć przedmiotowe postępowanie, powództwo musi wytoczyć reprezentant co najmniej dziesięcioosobowej grupy osób. Musimy mieć również do czynienia z roszczeniem jednego rodzaju, tj. opartym na tej samej lub takiej samej podstawie faktycznej. Nadto wysokość roszczenia musi zostać ujednolicona w obrębie grupy, a zastępstwo procesowe oddać należy w ręce profesjonalnego pełnomocnika czyli adwokata lub radcy prawnego.

Spełnienie wymogów określonych w ustawie regulującej instytucję pozwu zbiorowego jest oczywiście możliwe, jednakże bardziej praktyczne jest wytoczenie powództwa indywidualnego, pozwoli to sądowi dokładnie ocenić zgromadzony w sprawie materiał dowodowy i skupić się na konkretnym (indywidualnym) przypadku pokrzywdzonego klienta – strony umowy kredytu zaciągniętego we frankach szwajcarskich.

Czy to koniec klauzul waloryzujących kredyty w złotych polskich do franków szwajcarskich? Co dalej? Pozew zbiorowy czy indywidualny?
Tagi:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *