Telefony z różnego rodzaju ofertami, np. firm telekomunikacyjnych czy szybkich pożyczek, są niestety na porządku dziennym i nawet jeśli jasno i wyraźnie deklarujemy, że nie życzymy sobie, żeby takie oferty były nam przedstawiane i nie wyrażamy zgody na przetwarzanie danych naszych danych osobowych w celach marketingowych, to jednak zwykle po pewnym czasie takie telefony znowu się pojawiają.

Dla wielu osób walka z tego typu procederami to jak walka z wiatrakami, dlatego otrzymywane telefony są po prostu ignorowane, okazuje się jednak, że upór i determinacja opłacić się może nie tylko dzwoniącemu.

Otóż nasza Klientka, zmęczona uciążliwymi telefonami i ciągłym składaniem reklamacji, postanowiła sprawę załatwić poprzez wymiar sprawiedliwości, złożyła zatem pozew i wygrała, odzyskała więc nie tylko spokój, lecz również 5 000 zł tytułem zadośćuczynienia.

Wyrok zasądzający wskazane powyżej zadośćuczynienie wydany został przez Sąd Okręgowy w Warszawie w dniu 27 listopada 2018 r., w następującym stanie faktycznym.

Nasza Klientka, czyli powódka, w latach 2013-2015 posiadała rachunek osobisty, rachunek firmowy oraz debet na koncie w Idea Bank S.A. W 2015 r. uznała jednakże, iż nie chce kontynuować współpracy ze wskazaną instytucją finansową i złożyła dyspozycję natychmiastowego zamknięcia wszystkich rachunków w tym banku.

Jednocześnie w tym samym momencie złożyła do banku oświadczenie o cofnięciu zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych.

Po upływie miesięcznego okresu wypowiedzenia nasza Klientka przestała być klientem Idea Bank S.A., bank jednakże nieco inaczej do tej kwestii podchodził.

Otóż pomimo złożonego oświadczenia o cofnięciu zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych, w latach 2015-2017, pracownicy banku nadal dzwonili do Klientki, na jej numer prywatny, celem przedstawienia oferty banku.

Początkowo nasza Klientka cierpliwe, każdorazowo, ponawiała oświadczenie o cofnięciu zgody na przetwarzania danych osobowych na cele marketingowe oraz składała reklamacje tyczące się niechcianych telefonów, działania te nie przyniosły jednakże oczekiwanego rezultatu.

Zobacz inne nasze wygrane:

Kolejne starcie z Getin Bank i znów wygrywamy sprawę o 569.583,00 zł

Getin Noble Banku – WYGRYWAMY po raz z kolejny z rzędu. Sprawa o 440.915,00 zł

Pracownicy banku nadal dzwonili do Klientki, przy czym częstotliwość połączeń była zróżnicowana – od jednego do kilkunastu w ciągu miesiąca. Co najciekawsze, bank doskonale zdawał sobie sprawę, że stosowane praktyki są naganne i nieuprawnione, gdyż w odpowiedzi na reklamację przepraszał powódkę i nawet się zdarzyło, że w ramach przeprosin wręczył jej upominek, jednak mimo to telefony nadal się pojawiały.

W styczniu 2017 r. bank zaproponował nawet naszej Klientce ugodę w tym przedmiocie na mocy której miał jej wypłacić rekompensatę w wysokości 1 000 zł, jednakże mimo iż powódka wyraziła zainteresowanie ugodowym załatwieniem sprawy, bank dalszych rozmów dotyczących ugody nie podjął. Powyższe działania banku doprowadziły do tego, że Klientka złożyła pozew przeciwko Idea Bank S.A. w którym domagała się wypłaty zadośćuczynienia w związku z naruszeniem jej dóbr osobistych.

Po rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji zasądził na rzecz naszej Klientki zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł wskazując, iż w istocie, telefony na które zgody Klienta nie wyrażała stanowiły naruszenie jej dóbr osobistych, takich jak godność osobista, spokój, prywatność, poczucie bezpieczeństwa oraz zaufanie do instytucji finansowych.

Od  wyroku I instancji apelację wniósł jednak bank, apelacja tylko w części okazała się jednakże zasadna.

Sąd II instancji potwierdził, iż bank dopuścił się naruszenia dóbr osobistych Klientki, poprzez działania banku Klientka mogła czuć się zlekceważona, mogła odczuwać przykrość i złość, jak również mogła się obawiać o swoją prywatność, skoro jej dane osobowe były przetwarzane bez jej zgody, jednakże zdaniem Sądu II instancji, zasądzone powódce zadośćuczynienie w wysokości 10 000 zł było nieadekwatne do stanu faktycznego sprawy, a więc rodzaju naruszonego dobra, stopnia nasilenia, czasu trwania negatywnych doznań, jak również stopnia winy banku, dlatego przyznane zadośćuczynienie obniżone zostało do kwoty 5 000 zł.

Zdaniem Sądu II instancji kwota ta odpowiada rozmiarowi doznanej przez powódkę krzywdy, jak również utrzymana jest w rozsądnych granicach, nie stanowiąc źródła wzbogacenia po stronie naszej Klientki.

Jak wynika z powyższego, upór i determinacja się opłaca, a niechcianych telefonów można się skutecznie pozbyć. Konieczność wypłaty zadośćuczynienia może również zniechęci banki i inne instytucje do korzystania z tak nachalnego marketingu.

Idea Bank nękał telefonami. Pozywamy ich i muszą zapłacić 5000zł

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *