Polisolokaty nadal spędzają sen z powiek osobom, które zawarły tego typu umowy. Przypomnijmy, polisolokata to połączenie umowy ubezpieczenia z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, zatem z jednej strony konsument zawiera tradycyjną umowę ubezpieczenia, a z drugiej strony podpisuje umowę inwestycyjną, która nierzadko zamiast korzyści przynosi tylko i wyłącznie straty. Wycofanie się z tego rodzaju umów, mimo iż w wielu przypadkach naruszenie obowiązujących regulacji prawnych jest wręcz ewidentne, jest niezwykle trudne, ale nie niemożliwe. Ostatnie głośne procesy w sprawie polisolokat pokazują, że zwykły konsument ma szansę wygrać z wielkimi firmami proponującymi tego typu umowy, jednak przed przystąpieniem do działania należy rozważyć co będzie korzystniejsze w danym przypadku- pozew zbiorowy czy indywidualny?

Mimo, iż orzeczenie końcowe postępowania zainicjowanego pozwem indywidualnym bądź zbiorowym finalnie powinno być takie same, należy podkreślić, iż są to postępowania, które znacznie różnią się od siebie.

Postępowanie rozpoczęte na skutek wniesienia pozwu zbiorowego (grupowego) jest przede wszystkim znacznie wydłużone w czasie. Należy bowiem pamiętać, że zanim sąd przystąpi do merytorycznego zbadania i rozpatrzenia sprawy, najpierw bada możliwość rozpatrzenia sprawy w postępowaniu grupowym, a następnie ustala grupę poszkodowanych osób, co przy obecnej szybkości rozpatrywania i prowadzenia spraw może trwać nawet 2 lata. Po pozytywnej decyzji sądu i stwierdzeniu prawidłowości wniesionego pozwu zbiorowego, następuje właściwe rozpoznanie sprawy. W tym przypadku także ten etap postępowania może zostać znacznie wydłużony w stosunku do pozwu indywidualnego, gdyż z racji wielości podmiotów po stronie powodowej również postępowanie dowodowe będzie znacznie bardziej rozbudowane, zostanie powołana większa liczba świadków i zostanie przedłożonych więcej dokumentów, a zatem i ewentualni biegli powołani w sprawie będą potrzebować więcej czasu, aby prawidłowo przeanalizować sprawę i sporządzić wyczerpującą opinię, co znowu przedłuża postępowanie na kilka lat. Ponadto, będąc jednym z powodów pozwu grupowego należy pamiętać, że brak będzie tutaj indywidualnego podejścia do klienta, jak w przypadku pozwów indywidualnych, a więc raczej konsument nie może spodziewać się, że pełnomocnik, któremu powierzył prowadzenie swojej sprawy będzie za każdym razem telefonicznie bądź osobiście informował o przebiegu postępowania. Również osobiste monitorowanie całej sprawy bywa znacznie utrudnione ze względu na ilość podmiotów. Kierując powództwo grupowe należy również pamiętać, iż przepisy ustawy o dochodzeniu roszczeń w postępowaniu grupowym (Dz. U. z 2010 r., nr 7, poz. 44 ) wyłączają przepisy innych ustaw, które stanowią o pomocy prawnej z urzędu i zwolnieniu od kosztów sądowych, zatem decydując się na pozew grupowy należy pamiętać, że na żadnym jego etapie nie będzie możliwe ubieganie się o zwolnienie od kosztów sądowych, nawet jeśli sytuacja materialna uczestnika sporu jest bardzo ciężka.

Wśród pozytywnych cech pozwów grupowych wskazuje się natomiast mniejsze koszty sądowe, gdyż opłata stosunkowa od pozwu wynosi wówczas 2%, a nie jak w postępowaniu indywidualnym 5% wartości przedmiotu sporu. „Zaoszczędzenie” owych 3% wartości przedmiotu sporu w większości spraw może jednak okazać się całkowicie nieopłacalna, gdyż dłuższy proces oznacza, iż przez dłuższy czas będą wiązać konsumenta niekorzystne zapisy umowy polisolokatowej, co w ogólnym rozrachunku może niestety spowodować większe koszty po stronie konsumenta niż poniesienie wpisu sądowego w wysokości 5% dochodzonego roszczenia.

Jak już zostało to powyżej wskazane, alternatywą pozwu zbiorowego jest skierowanie do sądu pozwu indywidualnego, a więc obejmującego roszczenie tylko jednej osoby. Tutaj pole manewru powoda jest znacznie szersze, gdyż pozwać można nie tylko towarzystwo ubezpieczeń, ale także podmiot, który faktycznie sprzedał konsumentowi wadliwy produkt w postaci polisolokaty, najczęściej będzie to zatem bank. Ponadto samo postępowanie jest nieco mniej sformalizowane, gdyż w postępowaniu zainicjowanym na skutek powództwa indywidualnego nie jest konieczne spełnianie licznych wymagań formalnych charakterystycznych dla postępowań toczących się z pozwu grupowego. Pozytywną cechą postępowania indywidualnego jest również fakt, iż w toku procesu nie trzeba „oglądać się” na innych uczestników sporu, walczymy wówczas we własny, a nie w ogólnym interesie. Powód występujący z pozwem indywidualnym ma także do dyspozycji więcej możliwości i podstaw prawnych na których można oprzeć powództwo. Bardzo istotne będą tutaj przepisy ustawy o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U. z 2007 r., nr 171, poz.1206 z późn.zm.), gdyż konstruując powództwo na ich podstawie odwracamy ciężar udowodnienia spornych kwestii zawarty w przepisach postępowania cywilnego, przerzucając go na stronę pozwaną, a więc to przedsiębiorca z którym została zawarta umowa będzie musiał wykazać, że prowadzona przez niego praktyka nie wprowadza w błąd konsumentów. Jak już zostało to powyżej wskazane, postępowanie z pozwu indywidualnego rozpoznane zostanie i zakończy się również znacznie szybciej, niż proces prowadzony w postępowaniu grupowym, a ponadto w razie kłopotów finansowych można starać się o zwolnienie od kosztów sądowych.

Decyzję którą drogę obrać i w jakim sposób skierować powództwo oczywiście należy rozpatrywać indywidualnie, w zależności od potrzeb i oczekiwań, ważne jednak jest, żeby się nie zniechęcać i podjąć walkę o swoje prawa.

Polisolokaty – pozew zbiorowy czy indywidualny?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *