W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy znowelizowano wiele ustaw i przepisów, ustawodawca na tym jednakże nie poprzestaje i proponuje coraz to nowe rozwiązania, mniej lub bardziej kontrowersyjne. Jedną z takich zmian, która budzi duże wątpliwości i zastrzeżenia jest modyfikacja terminów przedawnienia roszczeń, która nastąpić ma ustawą o zmianie ustawy Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o prawach konsumenta.

Przypomnijmy, przedawnienie roszczeń jest instytucją prawa cywilnego, która pozwala uchylić się od zaspokojenia roszczenia po upływie określonego prawem terminu, jeśli więc uprawniony nie będzie dochodził swego roszczenia w stosownym terminie, wówczas zobowiązany może uchylić się od jego zaspokojenia powołując się na upływ terminu przedawnienia.

Na gruncie obecnie obowiązujących przepisów, przedawnienie jest zarzutem, nie jest więc ono uwzględniane przez sąd z urzędu, lecz dopiero wówczas, gdy dłużnik ów zarzut podniesie w toku postępowania. Zgodnie z kolei przepisami Kodeksu cywilnego, jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat dziesięć, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej – trzy lata.

Wspomnianą powyżej nowelizacją ustawy Kodeks cywilny, Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o prawach konsumenta, przede wszystkim proponuje się skrócenie dziesięcioletniego terminu przedawnienia do sześciu lat, bez zmian ma natomiast pozostać trzyletni termin na dochodzenie roszczeń okresowych oraz związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.

Jak wskazano w uzasadnieniu do omawianego projektu ustawy, za przyjęciem takiego rozwiązania przemawia przede wszystkim potrzeba zmobilizowania stron stosunków prawnych do szybszego kształtowania stanów faktycznych w sposób zgodny ze stanem prawnym. Istotny argument stanowią tutaj również trudności dowodowe, gdyż po upływie zbyt długiego okresu trudno jest nie tylko wykazać roszczenie, ale także jego ewentualne wygaśnięcie. Ponadto, proponuje się również modyfikację sposobu liczenia terminu przedawnienia, znowelizowane przepisy stanowią bowiem, że koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata, co w istocie nieco wydłuży terminy przedawnienia.

W związku ze zmianą ogólnego terminu przedawnienia roszczeń, proponuje się także zmianę w zakresie terminu przedawnienia po wydaniu orzeczenia, roszczenie stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju albo orzeczeniem sądu polubownego, jak również roszczenie stwierdzone ugodą zawartą przed sądem albo przed sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd, będzie się przedawniać z upływem lat sześciu. Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenia okresowe należne w przyszłości ulega przedawnieniu trzyletniemu.

Istotną zmianę projektowana ustawa wprowadza również w ustawie o prawach konsumenta, gdyż w zupełnie nowy sposób kształtuje przedawnienie roszczeń przeciwko konsumentom. Zgodnie zatem z projektowanymi przepisami, po upływie terminu przedawnienia nie będzie można domagać się zaspokojenia roszczenia przysługującemu przeciwko konsumentowi, chyba że zrzeknie się on przedawnienia. Zrzeczenia przedawnienia nie będzie można jednak dokonać przed upływem jego terminu.

W praktyce na podstawie wskazanej regulacji, sąd będzie więc rozpatrywał upływ okresu przedawnienia z urzędu, a nie jak obecnie na zarzut pozwanego. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu, za takim rozwiązaniem przemawia potrzeba zapewnienia konsumentowi, jako słabszej stronie stosunku prawnego, niezbędnej ochrony. Rozwiązanie to ma też na celu dyscyplinować wierzyciela, potencjalne zagrożenie skutkami przedawnienia, a więc skuteczne uchylenie się od spełnienia świadczenia, będzie powstawało bowiem z mocy samej ustawy, a nie w wyniku podniesienia zarzutu, co ma zmobilizować przedsiębiorcę, aby wykonał swoje prawo podmiotowe w terminie.

Przeczytaj także:

Umowa kredytu we frankach – możliwość dochodzenia roszczeń a przedawnienie. Przerwanie biegu przedawnienia

Projekt ustawy dopuszcza jednakże, że sąd w wyjątkowych przypadkach, po rozważeniu interesów obu stron, może nie uwzględnić upływu terminu przedawnienia, jeżeli wymagają tego względy słuszności. Sąd powinien wówczas w szczególności rozważyć długość terminu przedawnienia, długość okresu od upływu terminu przedawnienia do chwili dochodzenia roszczenia oraz charakter okoliczności, które spowodowały, że uprawniony nie dochodził roszczenia.

Projektowana ustawa ma wejść w życie po upływie 30 dni od dnia jej ogłoszenia, istotne jednakże jest, że jej przepisy znajdą zastosowanie także do roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie jej przepisów i jeszcze nieprzedawnionych. Ponadto, jeżeli zgodnie z nową ustawą termin przedawnienia jest krótszy niż według przepisów dotychczasowych, bieg przedawnienia rozpoczyna się z dniem wejścia w życie nowej ustawy.

Jeżeli jednak przedawnienie rozpoczęte przed dniem wejścia w życie nowej ustawy nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej, przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu. Z kolei roszczenia przedawnione przeciwko konsumentom, co do których nie podniesiono zarzutu przedawnienia, podlegają przedawnieniu zgodnie z brzmieniem nowych przepisów.

Jakie zmiany nas czekają w zakresie przedawnienia roszczeń?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *