Wyrokiem z dnia 10 marca 2023 roku wydanym w sprawie o sygn. akt V Ca 1290/22 Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny Odwoławczy oddalił apelację wywiedzioną przez Powszechną Kasę Oszczędności Bank Polski S.A. z siedzibą w Warszawie od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie II Wydział Cywilny z dnia 10 lutego 2022 r., sygn. akt II C 3984/19, ustalającego nieważność umowy o kredyt mieszkaniowy Nordea-Habiat, zawartej przez naszych Klientów z poprzednikiem prawnym rzeczonego Banku oraz zasądził na ich rzecz zwrot kosztów postępowania apelacyjnego. Wyrok jest prawomocny. 

Pozew inicjujący przedmiotowe postępowanie wpłynął do Sądu w sierpniu 2019 roku. Postępowanie przed Sądem I Instancji trwało dwa i pół roku. W ocenie Sądu I Instancji sporną Umowę  uznać  należało za nieważną w następstwie stwierdzenia abuzywności klauzul denominacyjnych i braku możliwości uzupełnienia niedozwolonych klauzul umownych, przepisami dyspozytywnymi. Z powyższym, rozstrzygnięciem nie zgodził się jednak pozwany Bank. W wywiedzionym środku odwoławczym Bank domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości. Postępowanie apelacyjne zakończyło się po 10 miesiącach, wyrokiem oddalającym apelację. 

Sąd Odwoławczy nie podzielił zarzutów strony pozwanej W ocenie Sądu Okręgowego wyrok wydany przez Sąd I Instancji odpowiada prawu i brak jest tym samym podstaw do jego wyeliminowania z obrotu prawnego. 

Zdaniem Sądu Odwoławczego Sąd I Instancji dokonał prawidłowej wykładni art. 189 k.p.c. i słusznie przyjął, że Powodowie wykazali istnienie interesu prawnego w wytoczeniu powództwa o ustalenie nieważności umowy. Samo powództwo o zapłatę nie rozstrzyga bowiem definitywnie istniejącego pomiędzy stronami sporu co do związania ich sporną umową. 

Sąd I Instancji ferując wyrok nie uchybił również art. 233 § 1 k.p.c. Przy ocenie dowodów Sąd Rejonowy nie dopuścił się naruszenia zasad logiki i doświadczenia życiowego. Ocena dowodów dokonana przez Sąd I Instancji była oceną prawidłową, znajdowała osadzenie w zaoferowanych przez Strony dowodach z dokumentów, zeznaniach Powodów (w zasadniczej części) oraz zeznaniach świadków – pracowników Banku oraz doradcy kredytowego.

W ocenie Sądu złożone przez świadków zeznania nie miały jednak zaznaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy bowiem Świadkowie nie pamiętali Powodów, jak również nie potrafili oni przytoczyć żadnych okoliczności związanych z zawarciem umowy przez Powodów. 

Sąd przyjął, że kurs po jakim została dokonana wypłata kredytu był kursem negocjowalnym. Rzeczona negocjowalność wynikała z zawartej pomiędzy Stronami (już po zwarciu umowy kredytu) umowy ramowej. Okoliczność ta nie ma jednak w ocenie Sądu wpływu na prawidłowość wydanego rozstrzygnięcia. Podczas podpisania umowy kredytu kurs, jaki został następnie wynegocjowany, nie był bowiem Stronom znany, nie pozwalał więc na oznaczenie świadczenia w dacie składania podpisu pod umową.

Negocjowanie kursu franka szwajcarskiego do wypłaty nie było elementem negocjacji postanowień umownych, nie miało związku z zawieraniem umowy, lecz z jej wykonywaniem przez Bank. Podkreślić należy, że w dacie zawarcia umowy strony związane były jej treścią, w tym odesłaniem do bankowej tabeli kursów walut. Gdyby do negocjacji ostatecznie nie doszło to zastosowanie znalazłyby klauzule przeliczeniowe zawarte w umowie, a odsyłające do kursów walut ustalanych jednostronnie przez bank. 

Odnosząc się do zarzutów naruszenia prawa materialnego Sąd wskazał, iż one również nie zasługiwały na uwzględnienie. Poza sporem pozostawało, że kredyt został zawarty pomiędzy konsumentami, a przedsiębiorcą, że zasady denominacji nie były negocjowane, a wprost przeciwnie, umowa został zawarta za pośrednictwem wzorca przygotowanego przez pozwany Bank, zaś Kredytobiorcy na jej treść wpływu nie mieli. Sąd zwrócił również uwagę na okoliczność, iż przedstawione Powodom do podpisu oświadczenia dotyczące ryzyka kursowego nie pozwalały na rzetelną i jednoznaczną ocenę ryzyka, jakie wiązało się z zawarciem umowy tego rodzaju. 

W konkluzji Sąd Okręgowy stwierdził, że ocena prawna dokonana przez Sąd I Instancji była bardzo wnikliwa, obszerna i odnosiła się do orzecznictwa TSUE, jak i Sądu Najwyższego. To orzecznictwo skonfrontowane ze stanem faktycznym i okolicznościami niniejszej sprawy doprowadziło Sąd I Instancji do słusznego wniosku, że klauzule dotyczące denominacji w spornej umowie kredytu mają charakter abuzywny, jednocześnie ich wyeliminowanie skutkowało upadkiem całej łączącej strony umowy.

Finalnie należy nadmienić, iż Sąd nie uwzględnił podniesionego przez Bank zarzutu zatrzymania bowiem wyrok nie miał charakteru zasądzającego, a jedynie ustalający. 

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

 

PRAWOMOCNE unieważnienie kredytu PKO BP umowa kurs negocjowalny. Wygrywamy w 30 miesięcy w WARSZAWIE

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *