Dnia 06.04.2023r. Sąd Apelacyjny w Lublinie I Wydział Cywilny w osobie Sędziego Tomasza Lebowa w sprawie rozpoznawanej pod sygn. akt I ACa 982/22 utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Zamościu, na mocy którego ustalono, że umowa kredytu zawarta pomiędzy naszymi Klientami a Raiffeisen Bank International AG jest nieważna oraz obciążył bank całością kosztów procesu.

Sąd odwoławczy w pierwszej kolejności zaznaczył, że podziela ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego, ponieważ w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia mają oparcie w przeprowadzonych w sprawie dowodach.

Sąd Apelacyjny stwierdził przy tym, że nasi Klienci posiadali oczywisty interes prawny, w rozumieniu przepisu art. 189 k.p.c. w żądaniu wydania wyroku ustalającego nieważność przedmiotowej umowy. Sąd apelacyjny wskazał przy tym, że powództwo o zapłatę może objąć wyłącznie raty jakie już zostały zapłacone i nie może obejmować rat przyszłych. Jego uwzględnienie nie rozstrzygnęłoby w sposób pełny zaistniałego pomiędzy stronami niniejszego procesu sporu odnośnie związania ich treścią przedmiotowej umowy kredytowej.

Odnośnie oceny samych kwestionowanych postanowień dotyczących indeksacji kredytu walutą CHF Sąd Apelacyjny podzielił ocenę Sądu Okręgowego, że zapisy dotyczące tabel kursowych były niejasne, nieprecyzyjne i faktycznie pozwalały pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny i  jednostronny. Sąd podkreślił, że ani w umowie ani w regulaminie nie zawarto postanowień regulujących sposób ustalania przez pozwanego kursu CHF względem PLN, zaś brak takiej regulacji dawał Bankowi możliwość arbitralnego wpływania na wysokość świadczenia kredytobiorcy.

Jak podkreślił Sąd istotne jest to czy konsument w momencie zawarcia umowy rzeczywiście znał parametry wpływające na kursy w tworzonych przez Bank tabelach, a tym samym w ogóle mógłby ocenić ich dowolność oraz to, czy w ogóle opłaca mu się korzystać w tym zakresie z usług Banku.

Sąd Apelacyjny odrzucił przy tym argumentację banku odwołującą się do oświadczeń przedstawionych kredytobiorcom do podpisu na etapie zawierania umowy kredytu. Jak podkreślił Sąd z oświadczenia  tego nie wynika jak kredytobiorca rozumie ryzyko kursowe i czy ma świadomość, że jest ono nieograniczone, uderzając w niego podwójnie skoro wraz ze wzrostem kursu CHF rosną nie tylko raty, ale zmienia się saldo kredytu.

Sąd odwołał się  przy tym do zakresu obowiązku informacyjnego ciążącego na banku, który powinien wyraźnie wskazać kredytobiorcom wszystkie niebezpieczeństwa wiążące się z oferowanym kredytem, by mieli pełne rozeznanie co do jego skutków ekonomicznych. W szczególności informacje przekazane przez bank powinny im uwidocznić, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu może nieść bardzo duże  ryzyko. Jak wskazał przy tym Sąd nie ulega wątpliwości, że do podjęcia racjonalnej decyzji powodom jako konsumentom potrzebna była wiedza o sposobie kształtowania się kursów CHF w szerokim horyzoncie czasowym, z uwzględnieniem historycznych danych i wypływających z nich prawidłowości oraz o znaczeniu tych okoliczności dla całościowej kwoty ostatecznego zobowiązania.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny stwierdził, że kwestionowane klauzule niewątpliwie kształtowały prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszały jego  interesy w rozumieniu art. 3851  § 1 k.c. Sąd podkreślił przy tym, że w ugruntowanym już orzecznictwie nie budzi żadnych wątpliwości, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron

Sąd apelacyjny podzielił również ustalenia Sądu Okręgowego co do skutków wyeliminowania wadliwych postanowień dla powodów, w tym niemożność zastępowania ich przepisami dyspozytywnymi. Sąd Apelacyjny powołał się w tym miejscu na treść uchwały składu 7 sędziów z dnia 7 maja 2021r., III CZP 6/21 (OSNC 2021, Nr 9, poz. 56), w której Sąd Najwyższy, nadając rozstrzygnięciu rangę zasady prawnej przesądził, że niedozwolone postanowienie umowne (art. 3851 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.

Jedynie w drodze wyjątku możliwe jest zastosowanie w miejsce postanowienia niedozwolonego przepisu prawa o charakterze dyspozytywnym albo przepisem, który można by zastosować za zgodą stron, o ile brak takiego zastąpienia skutkowałby upadkiem umowy i niekorzystnymi następstwami dla konsumenta, który na takie niekorzystne rozwiązanie się nie godzi. Jak podkreślił jednakże Sąd Apelacyjny, w polskim porządku prawnym nie występuje żaden przepis o charakterze dyspozytywnym, który dawałby możliwość zamiany kursu banku na inny kurs, w tym kurs średni NBP.

Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i r.pr. Małgorzata Wilczek – Kancelaria adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

PRAWOMOCNIE Unieważniony kredyt we frankach Raiffeisen Bank International AG. Wygrywamy w SA w Lublinie PRAWOMOCNIE w 27 MIESIĘCY

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *