• Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł na rzecz naszego Klienta kwotę 599 605,55 zł z odsetkami oraz 46.214,21 CHF z odsetkami.
  • Kredytobiorca wygrał spór w całości, a koszty procesu zostały pozostawione referendarzowi sądowemu.
  • Sąd pominął wniosek dowodowy w postaci opinii biegłego, uznając, że nie jest ono istotne dla rozstrzygnięcia sprawy. Kredyt był całkowicie spłacony, a kredytobiorca wnosił o zasądzenie całej sumy wpłat w PLN i CHF jako skutek ustalenia nieważności umowy na zasadzie teorii dwóch kondykcji.

 

Wyrokiem z dnia 9 maja 2022 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, XXV Wydział Cywilny, sygn. akt. sygn. akt XXV C 4252/20, zasądził od BNP Paribas Bank Polska S.A. w Warszawie na rzecz kredytobiorcy  kwotę 599 605,55 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi  od kwoty:

– 347.800,36 zł od dnia 13 lutego 2021 r. do dnia zapłaty i od kwoty

– 251.806,19 zł od dnia 27 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty 

oraz kwotę 46.214,21 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 27 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty

Sąd  uznał, iż kredytobiorca wygrał niniejszy spór w całości, pozostawiając wyliczenie kosztów procesu referendarzowi sądowemu.

W niniejszej sprawie pozew został złożony w dniu 9 grudnia 2020 r. Postepowanie w I instancji trwało ok. 29 miesięcy. W sprawie odbył się tylko jeden termin rozprawy na którym został przesłuchany Powód. W pierwotnej wersji Powód dochodził zasądzenia od Banku na swoją rzecz zwrotu jedynie sumy wpłat przekraczającej kwotę wypłaconego przez Bank kapitału na skutek stwierdzenia przez Sąd, iż kwestionowana umowa kredytu jest nieważna (teoria salda). Jako żądanie ewentualne Powód wniósł o tzw. odfrankowienie oraz zwrot składek UNWW.

Warto podkreślić, że od początku skierowania sprawy do Sądu kredyt był całkowicie spłacony. Wobec zmiany linii orzeczniczej co do skutków ustalenia nieważności umowy w styczniu 2022 r. Powód dokonał modyfikacji roszczeń i wniósł o zasądzenie całej sumy wpłat w PLN i CHF jaką uiścił na rzecz Pozwanego Banku w wyniku stwierdzenia nieważności umowy na zasadzie teorii tzw. dwóch kondykcji.

Sąd w ramach postępowania dowodowego pominął wniosek dowodowy w postaci opinii biegłego zgłoszoną przez obie strony postępowania, ponieważ w jego ocenie byłoby to nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy.

Istotne jest również, to, że w niniejszym postępowaniu Pozwany wnosił o zawieszenie niniejszego postępowania  do czasu podjęcia Uchwały całego składu Izby cywilnej Sądu Najwyższego w sprawie III CZP 11/21.  Jednak Sąd nie przychylił się do argumentacji Pozwanego i oddalił ww. wniosek. 

Istotne jest to, że Sąd podzielił argumentację przedstawioną przez Powoda a opracowaną przez Naszą Kancelarię w której dokonując analizy sprawy doszedł do następujących wniosków:

1) umowa kredytu zawiera niedozwolone postanowienia w rozumieniu art. 385(1) k.c. odnoszące się do mechanizmu denominacji,

2) umowa kredytu jest nieważną czynnością prawną,

3) stronie powodowej przysługuje co do zasady roszczenie o zwrot nienależnego

świadczenia za okres objęty żądaniem pozwu,

4) roszczenie powoda nie jest przedawnione.

W ocenie Sądu abuzywność spornych postanowień umownych przejawia się po pierwsze w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalały w rzeczywistości pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swej woli. Na mocy spornych postanowień to pozwany bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia kredytobiorcy. Przyznanie

sobie przez pozwanego prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spreadu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu, bez wątpienia narusza jego interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.

Mianem spreadu określa się wynagrodzenie za wykonanie usługi wymiany waluty. Między stronami nie dochodziło do transakcji wymiany walut. Pobierane mu od strony powodowej spreadowi nie odpowiadało żadne świadczenie banku. W istocie była to prowizja na rzecz banku, której wysokości strona powodowa nie mogła oszacować. Wysokość tej prowizji zależała wyłącznie od banku. Treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku, przez co zakłócona została równowaga pomiędzy stronami przedmiotowej umowy. To powodowało, że postanowienia te były sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący naruszały interesy konsumentów.

Należy także zauważyć, że umowa kredytu, jak i regulamin, nie określały szczegółowego sposobu ustalania kursu CHF, przez co kredytobiorca był zdany na arbitralne decyzje banku w tej kwestii. Nie może ulegać zaś wątpliwości, że klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja, ustalany jest w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek ze stron umowy.

Ponadto o abuzywności tych postanowień świadczy ich nietransparentność. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu wymiany waluty obcej, tak aby kredytobiorca był w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne. Strona powodowa nie znała sposobu, w jaki bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania. Umowa nie dawała kredytobiorcy żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczanego kursu CHF, czy też weryfikować je. Bank przy tym uwzględniał inny kurs CHF przy przeliczaniu wartości wypłaconego kredytu (kurs kupna) i inny przy obliczaniu wartości raty spłaty kredytu (kurs sprzedaży).

W konsekwencji pomiędzy stronami przedmiotowej umowy zakłócona została w ten sposób równowaga, treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bowiem bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku.

Powyższe oznacza więc, że pozwanemu pozostawiona została dowolność w zakresie wyboru kryteriów ustalania kursu CHF w swoich tabelach kursowych, a przez to kształtowania wysokości zobowiązań klientów, których kredyty waloryzowane są kursem CHF.

Mając na względzie powyższe, a także szeroką argumentację Kancelarii przedstawioną w pismach  Sąd uznał, iż podziela stanowisko, że skutkiem abuzywności wskazanych postanowień umowy stron wprowadzających zasadę denominacji i określających jej mechanizm, jest upadek umowy ze skutkiem ex tunc.

Co w praktyce oznacza, że po wyeliminowaniu z treści umowy klauzul denominacyjnych, umowa upada. W konsekwencji  umowę należy uznać za nieważną i rozliczyć strony zgodnie z żądaniem Powoda wyrażonym  w postępowaniu. 

Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Michalina Kasjaniuk – Kancelaria Adwokacka adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł zwrot dla naszego Klienta 599 605,55 zł i 46.214,21 CHF po unieważnieniu umowy kredytu BNP Paribas Bank Polska S.A spłaconego w CAŁOŚCI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *