W dniu 14 czerwca 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, XXIV Wydział Cywilny, sygn. akt XXIV C 2406/20 w sprawie z powództwa kredytobiorców przeciwko BPH S.A. z siedzibą w Warszawie wydał wyrok, w którym ustalił, że umowa kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF zawarta 11 kwietnia 2007 r.  z GE Money S.A. jest nieważna i zasądził od  następcy prawnego GE Money – Banku BPH S.A.z siedzibą w Gdańsku na rzecz naszych Klientów całość kosztów procesu.

Pozwem z września 2020 r. nasi Klienci skierowali roszczenia przeciwko bankowi BPH S.A. do Sądu Okręgowego w Warszawie, w którym żądali stwierdzenia nieważności wyżej umowy kredytowej indeksowanej do CHF, ewentualnie jej tzw. odfrankowienia. W przedmiotowym pozwie Powodowie standardowo zarzucili bankowi, m.in. że w ww. umowie kredytu zostały zawarte klauzule niedozwolone.

Powodowie wskazali m.in. na postanowienia, te nie zostały z nimi  indywidualnie uzgodnione, są nietransparentne, kształtują prawa i obowiązki Powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy. Powodowie podnieśli również, że konsekwencją uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne jest to, iż są one bezskutecznie i nie wiążą stron.

Ponadto Powodowie podnieśli także, że ww. umowa jest nieważna  z uwagi na to, że jest sprzeczna z ustawą prawo bankowe, ponieważ kwota kredytu została określona ww. umowie niejednoznacznie. Ponadto przedmiotowa umowa sprzeczna jest również z zasadą ekwiwalentności świadczeń strony, co przejawia się w przerzuceniu całości ryzyka wynikającego z umowy na konsumentów, o czym w dniu podpisania umowy klienci nie zostali poinformowani. 

Wobec złożonego pozwu bank wystosował odpowiedź, w której zakwestionował wszelkie zarzuty Powodów,  wskazując, że umowa jest ważna, nie jest sprzeczna z ustawą prawo bankowe, prawa i obowiązki stron zostały unormowane zgodnie z wolą stron a ponadto klauzule zawarte w ww. umowie kredytu nie stanowią zapisów abuzywnych, zaś klienci zostali wyczerpująco poinformowani o specyfice kredytu indeksowanego do waluty obcej.

Bank wskazywał także, że gdyby jednak Sąd uznał, że ww. klauzule są abuzywne to można uzupełnić „wykreślić” część klauzuli przeliczeniowej w zakresie, w jakim odnosi się ona do marży banku, natomiast jako miernik przeliczeniowy pozostawić przywołany w umowie kurs średnie NBP. Ponadto bank podniósł m.in. zarzut braku interesu prawnego w ustaleniu nieważności, a także ze wszech miar chybiony  i nie brany pod uwagę w orzecznictwie, zarzut przedawnienia roszczeń Powodów. 

W odpowiedzi na stanowisko banku nasi Klienci wystosowali replikę i dalsze pisma procesowe, w których ustosunkowali się do wszelkich twierdzeń banku, powołując się na szeroką argumentację prawną wynikającą nie tylko z doktryny ale przede wszystkim z tez płynących z aktualnego orzecznictwa dotyczących tzw. kredytów frankowych, skutecznie zwalczając forsowanie przez bank zastosowania przez Sąd do kwestionowanej umowy tzw. redukcji utrzymującej skuteczność. Polegać by to miało na wyeliminowaniu z umowy tylko części abuzywnego postanowienia umownego, w taki sposób, aby umowa trwała nadal. 

W niniejszej sprawie miały miejsce trzy posiedzenia sądu. Sąd pominął wnioskowane przez pozwany bank dowody, ograniczył się jedynie do przesłuchania naszych Klientów.

Wyrok zapadł w dniu 14 czerwca 2022 r. Sąd w osobie SSO Moniki Włodarczyk stwierdził, że nasi Klienci posiadali niewątpliwy interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie zgodnie z art. 189 k.p.c. W uzasadnieniu wyroku Sąd wskazał również, że skutkiem uznania za niedozwolone postanowień umownych dotyczących zasad ustalania kursów walut (zarówno w aspekcie klauzuli spreadu walutowego jak i klauzuli ryzyka walutowego) jest konieczność ich pominięcia przy ustalaniu treści stosunku prawnego wiążącego konsumenta. Postanowienia takie przestają wiązać już od chwili zawarcia Umowy. Oznacza to, że nie stanowią elementu treści stosunku prawnego i nie mogą być uwzględniane przy rozpoznawaniu spraw związanych z jego realizacją.

Wbrew zapatrywaniom pozwanego banku, z uwagi na sposób ukształtowania §17 umowy, sporne klauzule indeksacyjne, nie mogły zostać utrzymane w części w jakiej nie stanowiły naruszenia art. 3851 i nast. k.c., tj. w zakresie odesłania do kursu średniego CHF publikowanego przez NBP. Jak słusznie zauważył Sąd orzekający, stoi temu na przeszkodzie orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości.

Wynika z niego, że wykluczona jest tzw. redukcja utrzymująca skuteczność postanowienia abuzywnego. Taki zabieg prowadzi bowiem do nadmiernie dowolnych rezultatów interpretacyjnych sprzecznych z autonomią stron, stawiając jednocześnie sąd w roli „pomocnika” strony nieuczciwej (tj. stosującej klauzulę abuzywną). Godzi on w nakaz transparentności wzorca umowy.

Przemawiają przeciwko niemu także względy prewencji ogólnej, ponieważ ogranicza konsekwencje, które ponosi podmiot stosujący postanowienia nieuczciwe. W rezultacie konieczne jest przyjęcie, że łączący strony stosunek prawny nie przewiduje zastosowania mechanizmu indeksacji w kształcie określonym pierwotną Umową.

Skutkiem tego jest brak możliwości ustalenia wysokości świadczenia Kredytobiorcy, tj. ustalenie wysokości kwoty, która podlega zwrotowi na rzecz Banku jako wyrażonej w walucie CHF i która stanowi podstawę naliczenia odsetek należnych od Kredytobiorcy. Usunięcie postanowienia określającego główne świadczenia stron musi oznaczać brak konsensu co do zawarcia Umowy w ogóle. To zaś oznacza, że na skutek kontroli abuzywności Umowę należy uznać za nieważną. Niemożliwe jest jednocześnie w ocenie Sądu zastąpienie rzeczonych klauzul abuzywnych, przepisami dyspozytywnymi.

Odnosząc się do tej możliwości, przypomnieć należy, że w świetle wiążącej wykładni dokonanej przez TSUE, uzupełnianie umowy przepisami dyspozytywnymi jest uzależnione od niemożności utrzymania umowy w mocy i zgody konsumenta na takie uzupełnienie. Nasi Klienci takowej zgody nie wyrazili. Poza tym TSUE wykluczył w ogóle uzupełnianie umowy przepisem  odwołującym się do zasad współżycia społecznego i ustalonych zwyczajów, a w prawie polskim brak jakiegokolwiek innego nadającego się do zastosowania przepisu. Wobec wyraźnego stanowiska naszych Klientów odwołujących się do nieważności Umowy, Sąd nie widział przeszkód, aby uczynić zadość ich żądaniom.

Nie przekonały więc Sądu także argumenty o rzekomej „wyjątkowości” umów dawnego GE Money i możliwości pozostawienia umowy po wyeliminowaniu części klauzuli przeliczeniowej. Słusznie Sąd zauważył, że umowa jest nieważna już choćby z tego względu, że kredytobiorca oddałby inną kwotę (znacznie wyższą), gdyby chciał spłacić kredyt w dniu jego zaciągnięcia i tutaj odniesienia do kursu średniego NBP nie mają żadnego znaczenia, ponieważ bank stosował nieuprawnienie wobec konsumenta dwa różne mierniki wysokości jego zobowiązania.

Sprawa od momentu  jej skierowania do Sądu Okręgowego w Warszawie we wrześniu 2020 r. do jej zakończenia w I instancji trwała rok i dziewięć miesięcy . 

Mamy nadzieję, że  – o ile od powyższego wyroku zostanie wniesiona apelacja – Sąd II instancji utrzyma przedmiotowy wyrok w mocy, ponieważ jest on zgodny z prawem polskim i europejskim, podtrzymując jednocześnie kształtująca się coraz bardziej jednolicie linię orzeczniczą w stosunku do umów indeksowanych kursem waluty obcej zawieranych z dawnym GE Money Bank. 

Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i r.pr. Małgorzata Wilczek – Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

Sąd Okręgowy w Warszawie unieważnia umowę BPH S.A. (dawny GE Money Bank) z 2007 r. naszych Klientów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *