Wyrokiem z 16 listopada 2021 r. Sąd Okręgowy w Katowicach w sprawie o sygn. akt: II C 1081/20 uwzględnił żądanie pozwu i ustalił, że umowa kredytu z 2008r., zawarta między naszym Klientem a GE Money Bankiem Spółką Akcyjną w Gdańsku jest nieważna oraz zasądził na rzecz Powoda kwotę 133 319,29 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie. Zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik sprawy, Sąd zasądził  na rzecz Powoda również zwrot całości kosztów procesu w kwocie 6 447 zł.

Powództwo w przedmiotowej sprawie zostało wniesione do Sądu w grudniu 2020 r. Postępowanie w pierwszej instancji toczyło się niespełna jeden rok. Sąd ustalił stan faktyczny sprawy na podstawie dokumentów oraz zeznań Powoda. Zeznania świadka powołanego przez Bank zostały ocenione jako  nieistotne dla sprawy,  ponieważ nie pamiętał on powoda jako klienta banku oraz procesu zawierania spornej umowy.

Sąd dostrzegł, że po stronie powodowej występuje interes prawny żądania ustalenia nieważności spornej umowy. 

W ocenie Sądu zastosowane w kwestionowanej umowie kredytu klauzule indeksacyjne, uzależniające rzeczywistą kwotę udzielonego kredytu i wysokość rat kapitałowo-odsetkowych od kursów kupna i sprzedaży CHF określonych przez kredytodawcę, zostały sformułowane w sposób naruszający przepisy art. 69 ust 1 oraz 2 ustawy Prawo bankowe, albowiem umowa kredytu musi określać między innymi kwotę udzielonego kredytu i zasady jego spłaty.

Zastosowanie klauzul indeksacyjnych winno opierać się na takim ich sformułowaniu, by zmienność kursu waluty obcej została w nich wyznaczona przez element zewnętrzny i możliwie obiektywny w stosunku do obu stron umowy, co zagwarantuje jego weryfikowalność.

Sąd wskazał, że przedmiotowa umowa poddawała się ocenie w zakresie abuzywności kwestionowanych postanowień, albowiem została zawarta pomiędzy konsumentem a przedsiębiorcą, jej postanowienia nie zostały indywidulanie uzgodnione, mimo że określają .główne świadczenia stron, to zostały sformułowane niejednoznacznie. 

Mechanizmy służące do przeliczania złotych na franki szwajcarskie i odwrotnie są niejasne i nie poddają się weryfikacji, co w sposób oczywisty jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza  interesy konsumenta. Zastosowane klauzule waloryzacyjne przekraczały granice wyznaczone naturą stosunków obligacyjnych, ponieważ wedle ich treści przeliczenie waluty polskiej na obcą i odwrotnie miało następować przy przyjęciu kursów walut określonych przez pozwanego.

Powód przy zawarciu umowy nie został szczegółowo zaznajomiony ze sposobem,  w jaki bank miał ustalać kursy kupna i sprzedaży CHF umieszczane w obowiązującej w tym banku Tabeli kursów, w tym nie otrzymał informacji w jaki sposób jest ustalana marża banku, co wynikało z zeznań powoda.

Nie poinformowano powoda należycie o ryzyku walutowym związanym z zaciągnięciem umowy kredytu indeksowanego kursem waluty obcej w postaci CHF. Wręcz przeciwnie-poprzez podkreślanie stabilności kursu CHF, de facto dano do zrozumienia powodowi, że realnego ryzyka związanego ze wzrostem kursu CHF nie ma. Konsument nie mógł przy zawarciu spornej umowy ocenić ryzyka kursowego, jakie miał ponieść w związku z zawieraną umową, oraz w okresie wykonywania umowy nie mógł zweryfikować prawidłowości ustalenia kursu walut przez bank.

Sąd nie przychylił się do argumentów strony pozwanej, że sporna umowa kredytu może być wykonywana po wyeliminowaniu z niej klauzul niedozwolonych, w oparciu o mechanizm indeksacji w postaci odwołania się do średniego kursu kupna/sprzedaży CHF ustalonego przez NBP. Takie rozwiązanie byłoby sprzeczne z treścią i celem dyrektywy 93/13/EWG i równałoby się niczemu innemu jak tylko modyfikacji łączącego strony stosunku prawnego w interesie przedsiębiorcy, a wbrew sformułowanemu w toku procesu wyraźnie i w sposób jednoznaczny interesowi konsumenta. Sąd uznał, że art. 6 ust. 1 powołanej wyżej dyrektywy nie pozwalał na zastąpienie zastrzeżonego w umowie kursu walut, określonego w bankowej Tabeli kursów, żadnym innym kursem CHF do złotego, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP. Nie umożliwiała tego treść § 17 ust. 4 umowy, bowiem w rzeczonym postanowieniu nie było mowy o średnim kursie CHF ustalanym przez NBP per se, który to kurs miałby być stosowany w miejsce kursów kupna/sprzedaży ustalanych przez kredytodawcę. Powołane postanowienie wskazywało jedynie na to, że na potrzeby rozliczeń stron umowy średni kurs kupna/sprzedaży CHF, ustalany przez NBP, był korygowany przez pozwany bank (jego poprzednika prawnego) o marże kupna/sprzedaży stosowane w GE Money Banku S.A. Przy czym niejasne były zasady dokonywania owej korekty

Kompleksowa ocena klauzuli waloryzacyjnej prowadzi zatem do wniosku, że w sprawie niniejszej eliminacja tej klauzuli obejmuje wszystkie postanowienia umowy, które się na nią składają, albowiem mogą one funkcjonować tylko łącznie. Eliminacja zaś z § 17 ust. 4 umowy elementu dotyczącego wyłącznie marży kupna/sprzedaży GE Money Banku S.A., przy zachowaniu konstrukcji i istoty pozostałej części klauzuli (i istoty umowy), wedle której kredyt wypłacany był przeliczany według kursu kupna podanego w Tabeli kursów GE Money Banku S.A., a następnie rozliczanie każdej spłaty dokonanej w walucie polskiej miało następować w oparciu o kurs sprzedaży podany w Tabeli kursów GE Money Banku S.A., sprawia, że niemożliwe jest stosowanie w umowie wyłącznie elementu § 17 ust. 4 odwołującego się do średniego kursu NBP. Sąd podkreślił, że z wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. (C-19/20), wynika, iż podstawową przesłanką, która musi być spełniona, aby podział warunku umownego był  dopuszczalny, jest możliwość przeprowadzenia podziału tak, aby każda z powstałych w jego wyniku części odnosiła się do odrębnego zobowiązania umownego, mającego za przedmiot odrębne świadczenie. Nie można skutecznie wywodzić, że intencją stron spornej  umowy kredytu było dopuszczenie na przyszłość możliwości zastąpienia kursów walut ustalanych przez kredytodawcę w Tabeli kursów — kursami średnimi określanymi przez NBP. W szczególności nie wynika to z treści samej umowy.

Mając na uwadze stwierdzenie nieważności spornej umowy, Sąd zasądził na rzecz Powoda świadczenie spełnione przez Powoda w wykonaniu nieważnej czynności prawnej.

Zarzut  przedawnienia roszczenia podniesiony przez pozwanego Sąd ocenił jako  bezzasadny. Sąd wskazał, że termin przedawnienia roszczeń Powoda mógł rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli albo powołania się na całkowitą nieważność umowy, co miało miejsce dopiero w treści pozwu.

Sprawę prowadził  adw. Jacek Sosnowski i adw. Martyna Krupa z Kancelarii SOSNOWSKI ADWOKACI I RADCOWIE PRAWNI.

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

Unieważnienie kredytu GE MONEY BANK. 133 319,29 zł dla naszego Klienta. Wygrywamy w 12 MIESIĘCY w Katowicach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *