W dniu 3 listopada 2022 r. Sąd Okręgowy w Warszawie, II Wydział Cywilny, w sprawie z powództwa naszych Klientów przeciwko Polskiej Kasie Opieki Bankowi Polskiemu S.A. z siedzibą w Warszawie, sygn. akt II C 775/20, wydał wyrok, w którym ustalił, że umowa kredytu hipotecznego zawarta 20 grudnia 2005 r. z BPH S.A. z siedzibą w Krakowie, obecnie PEKAO S.A., jest nieważna i zasądził od banku na rzecz naszych Klientów kwotę 182 351,01 zł oraz 11 947 zł, tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Sąd Okręgowy w Warszawie w osobie SSO Barbary Pyz – Kędzierskiej uznał, że zawarta przez strony umowa kredytu obarczona jest wadami, które ją dyskwalifikują i prowadzą do jej nieważności. Przyczyną tej wadliwości jest narzucony przez bank sposób ustalania wysokości kwoty podlegającej wypłacie oraz zwrotowi – a więc głównych świadczeń stron. W analizowanym przypadku ustalenie wysokości kwoty wypłaconego i zwracanego kredytu wiąże się z koniecznością odwołania się do kursów walut obowiązujących w Banku w dniu wypłaty lub w chwili spłaty kredytu, określonych w Tabeli w chwili dokonywania przeliczeń kursowych.
Tymczasem umowa nie określała zasad ustalania tych kursów. Zgodnie z poglądem Sądu Okręgowego, konieczność dokładnego określenia w umowie kwoty kredytu podlegającej zwrotowi mieści się w szerszym kontekście prawa zobowiązań, które wymaga dla powstania zobowiązania dokładnego oznaczenia świadczenia. Sąd uznał, że świadczenie w łączącym strony stosunku zobowiązaniowym powinno być oznaczone w chwili zawarcia umowy lub nadawać się do oznaczenia w okresie późniejszym.
Tym niemniej kryteria, według których nastąpić ma ustalenie świadczenia, powinny być oznaczone już w chwili powstania danego stosunku zobowiązaniowego. Sąd wskazał także, że oznaczenie świadczenia pozostawione zostało jednej ze stron, bez jakichkolwiek ograniczeń w tym zakresie, takie postanowienie umowne – jako sprzeczne z art. 3531 k.c. – jest nieważne i pociąga za sobą nieważność całego zobowiązania.
Sąd Okręgowy wyraźnie wskazał, że w relacji kontraktowej nie ma miejsca na przyznanie jednej ze stron zobowiązania możliwości jednostronnego, władczego oddziaływania na pozycję drugiej strony, a w szczególności na wysokość świadczenia albo kształt zobowiązania kontrahenta. Sąd podkreślił, że umowa, w której jedna ze stron może dowolnie wpływać na zakres własnego zobowiązania, nie mieści się w granicach swobody umów, zaprzeczając istocie (naturze) stosunku obligacyjnego, w rozumieniu art. 3531 k.c.
Sąd stwierdził, że dotknięte wadliwością postanowienia umowne dotyczą głównych świadczeń stron, tj. zarówno określenia zasad wydania kredytobiorcy określonej sumy pieniężnej przez bank, jak i zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu.
Dodatkowo Sąd wskazał, że nieważność umowy zachodziłaby również w razie uznania, że nieważne są tylko same, kwestionowane przez naszych Klientów – klauzule przeliczeniowe.
Pozwem z marca 2020 r. Powodowie skierowali roszczenia przeciwko PEKAO S.A. do Sądu Okręgowego w Warszawie, w którym żądali stwierdzenia nieważności wyżej umowy kredytowej denominowanej w CHF, ewentualnie jej tzw. odfrankowienia. W przedmiotowym pozwie Powodowie zarzucili bankowi, m.in. że w ww. umowie kredytu zostały zawarte klauzule niedozwolone. Powodowie wskazali również, że postanowienia, te nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione, są nietransparentne, kształtują prawa i obowiązki Powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy.
Powodowie podnieśli także, że konsekwencją uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne jest to, iż są one bezskutecznie i nie wiążą stron. Ponadto Powodowie podnieśli także, że ww. umowa jest nieważna z uwagi na to, że jest sprzeczna z ustawą prawo bankowe, ponieważ kwota kredytu została określona ww. umowie niejednoznacznie. Dodatkowo przedmiotowa umowa sprzeczna jest również z zasadą ekwiwalentności świadczeń strony, co przejawia się w przerzuceniu całości ryzyka wynikającego z umowy na konsumentów, o czym w dniu podpisania umowy klienci nie zostali poinformowani.
Wobec złożonego pozwu bank wystosował odpowiedź, w której zakwestionował wszelkie zarzuty Powodów, wskazując, że umowa jest ważna, nie jest sprzeczna z ustawą prawo bankowe, prawa i obowiązki stron zostały unormowane zgodnie z wolą stron, a ponadto klauzule zawarte w ww. umowie kredytu nie stanowią zapisów abuzywnych, zaś klienci zostali wyczerpująco poinformowani o specyfice kredytu denominowanego w walucie obcej. Ponadto bank podniósł m.in. zarzut braku interesu prawnego w ustaleniu nieważności, a także ze wszech miar chybiony i nie brany pod uwagę w orzecznictwie, zarzut przedawnienia roszczeń Klientów.
W odpowiedzi na stanowisko banku Powodowie wystosowali replikę, w której ustosunkowali się do wszelkich twierdzeń banku, powołując się na szeroką argumentację prawną wynikającą nie tylko z doktryny ale przede wszystkim z tez płynących z aktualnego orzecznictwa dotyczących tzw. kredytów frankowych.
W niniejszej sprawie miały miejsce dwa posiedzenia sądu.
Jak wynika z powyższego sprawa od momentu skierowania do Sądu Okręgowego w Warszawie do jej zakończenia w I instancji trwała około dwóch lat i ośmiu miesięcy.
Mamy nadzieję, że – o ile od powyższego wyroku zostanie wniesiona apelacja – Sąd II instancji utrzyma przedmiotowy wyrok w mocy, ponieważ jest on zgodny z prawem polskim i europejskim, podtrzymując jednocześnie jednolitą linię orzeczniczą w stosunku do umów kredytowych denominowanych w CHF zawieranych z dawnym BPH S.A. z siedzibą w Krakowie, obecnie PEKAO S.A. z siedzibą w Warszawie.
Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i r.pr. Małgorzata Wilczek – Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni