Wyrokiem z dnia 17 października 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, IV Wydział Cywilny, sygn. akt IV C 559/23 ustalił nieważność umów kredytu z dnia 16 stycznia 2007 roku oraz z dnia 24 czerwca 2008 roku, zawartych między Naszym Klientem a Getin Noble Bank S.A. w Warszawie oraz zasądził od pozwanego na rzecz Naszego Klienta kwotę 12.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Łączna korzyść finansowa Naszego klienta po uwzględnieniu potrąceń wyniosła odpowiednio 23 788,32 zł oraz 107 490,51 zł.
Sprawa od dnia złożenia pozwu w Sądzie do dnia wydania wyroku trwała łącznie 3 lata i 4 miesiące.
Wyrok nie jest prawomocny.
Z uwagi na upadłość Getin Noble Bank S.A. w Warszawie, przedmiotowe postepowanie zostało zawieszone, a następnie w części podjęte.
Jak stwierdził Sąd, powstała kontrowersja natury prawnej czy z uwagi na przedmiotową upadłość Banku Sąd może podjąć postępowanie w zakresie tylko nieważności umowy.
Sąd wyjaśnił, że co prawda roszczenie o ustalenie nieważności umowy kredytu, zgodnie z doktryną można uznać za roszczenie majątkowe, to jednak tym roszczeniem, które wchodzi do masy upadłości po upadłym Banku jest roszczenie o zapłatę, a nie roszczenie o ustalenie nieważności umowy kredytowej. Syndyk wciągając na listę wierzytelności roszczenie o zapłatę uznaje je. Natomiast do czasu, kiedy Syndyk nie wypowie się czy „wciąga” roszczenie o zapłatę na listę wierzytelności, to postępowanie w tym zakresie powinno być zawieszone.
W ocenie Sądu nic nie stoi na przeszkodzie, aby roszczenie o ustalenie nieważności umowy było procedowane dalej. W związku z powyższym Sąd postanowił, aby w tym zakresie podjąć je do dalszego procedowania z udziałem Syndyka masy upadłości Banku Getin Noble Bank S.A. w Warszawie.
W związku z tym Sąd wydał wyrok częściowy.
W ocenie Sądu I instancji w przedmiotowych umowach znajdują się niedozwolone klauzule indeksacyjne i kursowe.
Sąd I instancji prawidłowo dokonał oceny charakteru postanowień abuzywnych i jednocześnie braku możliwości wypełnienia luk w umowach spowodowanych niezwiązaniem stron niedozwolonymi postanowieniami umownymi.
W ocenie Sądu abuzywność spornych postanowień umownych przejawia się po pierwsze w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu, lecz pozwalały w rzeczywistości pozwanemu kształtować ten kurs w sposób dowolny, wedle swej woli. Na mocy spornych postanowień to pozwany Bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia kredytobiorcy. Przyznanie sobie przez pozwanego prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. Spreadu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek wpływu, bez wątpienia narusza jego interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Według Sądu o abuzywności tych postanowień świadczy ich nietransparentność. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań mechanizmu wymiany waluty obcej, tak aby kredytobiorca był w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne. Strona powodowa nie znała sposobu, w jaki Bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania. Pomiędzy stronami przedmiotowej umowy zakłócona została w ten sposób równowaga, treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bowiem Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec Banku.
Tym samym Bank narażał Naszego Klienta na nieograniczone ryzyko kursowe.
Sąd podkreślił, że po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień umownych mielibyśmy do czynienia z umową złotową oprocentowaną LIBOR – em, a taka konstrukcja nie jest znana w polskim systemie, co czyni te umowy nieważne.
Sąd podzielił więc zaprezentowaną przez naszą Kancelarię argumentację w zakresie żądań wywiedzionych w roszczeniu głównym i podtrzymanych w dalszym toku postępowania.
Sprawę prowadził adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Dennis Jonczyk – Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.