Wyrokiem z dnia 3 kwietnia 2024 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie V Wydział Cywilny, sygn. V ACa 1575/22 oddalił apelację Banku od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie, sygn. akt: IV C 615/21, którym to Sąd ten ustalił nieważność umowy kredytu zawartej w sierpniu 2008 roku pomiędzy naszą Klientką a BRE Bank S.A. (obecnie mBank S.A.) oraz zasądził od pozwanego Banku na jej rzecz kwotę 243 772,14 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 4 stycznia 2022 roku oraz zwrot kosztów procesu. Jednocześnie Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanego Banku na rzecz naszej Klientki kwotę 8.100, 00 złotych tytułem zwrotu kosztów instancji odwoławczej wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Pozew w niniejszej sprawie wniesiono w styczniu 2021 r. Postępowanie zakończyło się po przeprowadzeniu dwóch rozpraw – po jednej w każdej z instancji, zatem postępowanie przed obiema instancjami zakończyło się w czasie niewiele ponad 3 lat.
Sąd Apelacyjny wskazał, za Sądem I instancji, że zawarta przez strony umowa kredytu nie jest sprzeczna z przepisami Prawa bankowego, jednakże jest nieważna ze względu na ułożenie stosunku prawnego w taki sposób, że sprzeciwia się ona naturze stosunku zobowiązaniowego. Bank zyskał bowiem swobodę określania świadczenia drugiej strony ze względu na przyjęty kształt indeksacji. Sąd zaznaczył, zgodnie z naszymi wskazaniami, iż kwestionowane przez nas postanowienia umowy należy uznać za niedozwolone w zakresie, w jakim wskazują, że stosowane mają być kursy walut obowiązujące w banku na podstawie jego tabeli kursowej.
Ponadto o abuzywności tych postanowień świadczyła zdaniem Sądu ich nie transparentność. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnego działania mechanizmu wymiany waluty obcej, tak by kredytobiorca był w stanie samodzielnie, bez dodatkowych zabiegów oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z umowy konsekwencje ekonomiczne. Kredytobiorca nie znał sposobu, w jaki bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania.
Nadto, nie było zdaniem Sądu możliwe zastąpienie wyeliminowanych z umowy postanowień na jakiejkolwiek podstawie, co czyni zawartą przez strony umowę nieważną od początku i w całości z powodu jej niewykonalności. Z drugiej strony umowa jest nieważna zdaniem Sądu również z tego względu, że bez postanowień dotkniętych nieważnością strony nie zdecydowałyby się na jej zawarcie, gdyż nie taki był ich cel.
W sprawie nic nie zmieniał fakt informowania naszej Klientki przed zawarciem umowy o istniejącym ryzyku kursowym związanym z ww. umową poprzez blankietowe oświadczenia. W ocenie Sądu nie została ona nigdy prawidłowo poinformowana o realnej skali tego ryzyka. Nie świadczyły o tym lakoniczne informacje przedstawione jej w treści oświadczenia o ryzykach związanych z zaciągnięciem przedmiotowego kredytu hipotecznego.
Mając na uwadze powyższe, Sąd podzielił w całości zaprezentowaną przez naszą Kancelarię argumentację w zakresie nieważności przedmiotowej umowy kredytowej i zasądził zwrot kosztów procesu.
Zapadły wyrok jest prawomocny.
Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Anna Jagielska z kancelarii Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.