W dniu 28 września 2021 r. Sąd Okręgowy w Warszawie XXVIII Wydział Cywilny w osobie sędzi Iwony Lizakowskiej-Bytof wydał wyrok unieważniający w całości umowę kredytu zawartą przez klienta d. BRE Banku S.A. (obecnie: mBank S.A.). Sąd ponadto zasądził od banku na rzecz konsumenta kwotę 37 873,48 zł tytułem nadpłaty uiszczonej w ramach spłat kredytu ponad wypłacony kapitał kredytu i kwotę 11 817,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Pozew w przedmiotowej sprawie został złożony na początku kwietnia 2021 r., a więc cieszy szybkie i sprawne rozpoznanie sprawy przez nowo powstały wydział frankowy Sądu Okręgowego w Warszawie w ciągu niecałych 6 miesięcy od dnia zarejestrowania sprawy.
Pozew na wyraźnie życzenie klienta został skonstruowany w oparciu o tzw. teorię salda, w której klient upatrywał większych szans na kompromis z bankiem po ewentualnym prawomocnym zakończeniu sprawy.
W sprawie uzyskaliśmy także prawomocne zabezpieczenie roszczeń strony powodowej poprzez zawieszenie spłaty rat kredytu.
Na pierwszej i ostatniej w I instancji rozprawie sędzia zapytała na wstępie strony o możliwość ugodowego rozwiązania sporu. Wobec oświadczenia pełnomocnika banku, iż bank zamierza rozważyć ugody w sprawach frankowych na początku 2022 r., do zawarcia ugody nie doszło. Następnie sędzia pominęła dowód z opinii biegłego i dowód z zeznań świadka wnioskowanego przez bank, a następnie przystąpiła do przesłuchała powoda.
Powód potwierdził w toku przesłuchania posiadany status konsumenta i mieszkaniowy cel kredytu.
Po udzieleniu przez klienta odpowiedzi na pytania sądu i pełnomocników oraz pouczeniu powoda przez sędzię o skutkach ewentualnego ustalenia nieważności umowy kredytowej, sąd zarządził krótką przerwę.
Po przerwie ogłoszony został wyrok w całości uwzględniający żądania pozwu złożonego w sprawie.
Sąd wyraził świadomość, że w orzecznictwie przeważa teoria dwóch kondykcji, jednak wskazał, że konstrukcja roszczeń przyjęta w niniejszej sprawie również musi wiązać się z uwzględnieniem powództwa.
Sędzia przedstawiła również swoje rozważania na temat terminu początkowego naliczania odsetek przez konsumenta żądającego od banku zwrotu kwot wpłaconych w ramach wykonywania nieważnej umowy umowy i ujawniła w tym zakresie zmianę swojego poglądu.
Do niedawna sędzia orzekała bowiem odsetki na rzecz konsumenta dopiero od daty wydania wyroku. Aktualnie sędzia po przeanalizowaniu poglądów doktryny i judykatury podała, że w jej ocenie powinien być tutaj brany pod uwagę nawet nie moment doręczenia pozwu, a chwila złożenia pozwu w sądzie.
Sąd podał, że w jego ocenie to w tej dacie powód zrzeka się ochrony przed ewentualnymi negatywnymi skutkami unieważnienia umowy, polegającej na potencjalnym utrzymaniu umowy w mocy.
W ocenie sądu to z chwilą złożenia pozwu mamy do czynienia z momentem, w którym powód wskazuje jednoznacznie, że nie domaga się utrzymania umowy w mocy, a chce jej unieważnienia i to od tej chwili można żądać przyznania odsetek za zwłokę.
Wyrok jest nieprawomocny, czekamy na złożenie przez bank wniosku o uzasadnienie orzeczenia, a następnie ewentualnej apelacji.
Sprawę prowadził adw. Jacek Sosnowski