Wyrokiem z dnia 31 marca 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny, sygn. akt XXVIII C 1461/21 ustalił nieważność umowy kredytu z dnia 27 sierpnia 2008 roku, zawartej między Naszym Klientem a Powszechną Kasą Oszczędnościową Bank Polski Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz zasądził od pozwanej Powszechnej Kasy Oszczędnościowej Bank Polski Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie na rzecz Naszych klientów kwotę 132 878,51 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz obciążył w całości pozwany Bank na rzecz Naszych klientów kosztami procesu, pozostawiając szczegółowe wyliczenie tych kosztów referendarzowi sądowemu.
Korzyści finansowe jakie odnieśli Nasi Klienci to unieważnienie umowy kredytowej oraz pomniejszenie zobowiązania wobec Banku o kwotę ponad 133.953 zł.
Sprawa trwała ponad 1 rok i 11 miesięcy i zakończyła się na drugiej rozprawie.
Przedmiotowy Wyrok na obecnym jest nieprawomocny.
Sąd stanął na stanowisku, że zawarta przez Naszych klientów z Bankiem umowa o kredyt hipoteczny jest umową nieważną.
W ocenie Sądu I instancji w umowie o kredyt hipoteczny z dnia 27 sierpnia 2008 roku znajdują się niedozwolone klauzule umowne, gdyż kształtują prawa i obowiązki konsumenta – Kredytobiorcy – w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami oraz rażąco naruszają interesy (art. 3851 k.c.). Sąd ponadto podkreślił, że Nasi Klienci posiadają status Konsumenta, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Oznacza to, że korzystają z przysługującej im ochrony.
Sąd wskazał, że Bank nie wypełnił spoczywających na nim względem Konsumentów obowiązków informacyjnych w zakresie nieograniczonego ryzyka kursowego.
Ja stwierdził Sąd w przedmiotowym Wyroku, w obowiązującym orzecznictwie np. uchwale składu 7 sędziów Sądu Najwyższego z 22 maja 1991 r., sygn. III CZP 15/91, stwierdzono, że w konstrukcji zobowiązania umownego jako stosunku prawnego pomiędzy formalnie równorzędnymi podmiotami nie ma możliwości przyznania jednej ze stron zobowiązania jednostronnego, władczego uprawnienia oddziaływania na pozycję drugiej strony, a w szczególności na wysokość świadczenia albo kształt zobowiązania jednej ze stron. Również w wyroku Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 10 października 2017 r., sygn. VI ACa 726/16, sąd ten wskazał, że „umowa, w której jedna ze stron może dowolnie wpływać na zakres własnego zobowiązania, nie mieści się w granicach swobody umów, zaprzeczając istocie (naturze) stosunku obligacyjnego, w rozumieniu art. 3531 k. c”.
Sąd I Instancji wskazał, że oceny czy postanowienie umowne jest niedozwolone dokonuję się na moment zawarcia przedmiotowej umowy kredytowej zgodnie z poglądem wyrażonym w Uchwale Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. w sprawie III CZP 29/17. Z tego względu możliwe jest uwzględnienie tylko tych czynników, które są wówczas dostępne, a więc treści umowy zawartej z wykorzystaniem tego postanowienia i treści umów powiązanych, okoliczności zaistniałych i działań podejmowanych przez strony (w tym udzielonych informacji) do chwili zawarcia umowy, stanów trwających w tej chwili, istniejącego wówczas otoczenia prawnego i gospodarczego, posiadanej przez strony i dostępnej wiedzy, prognoz co do przyszłych zdarzeń i możliwości przewidzenia związanego z nimi ryzyka.
Sąd I instancji prawidłowo dokonał oceny charakteru postanowień abuzywnych zawartych w przedmiotowej umowie. Sąd Najwyższych wielokrotnie wskazywał, że tożsame klauzule stosowane we wzorach umownych, są abuzywne i nie mogą wiązać klientów. Wyeliminowanie ryzyka kursowego z umowy, jest równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, że można ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze choćby nadal chodziło o inny podtyp czy wariant umowy kredytu. Oznacza to że utrzymanie klauzul w zamiarze przewidzianym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością).
W zawartej umowie kredytu znalazło się postanowienie korzystne dla banku, pozwalające mu w sposób jednostronny, arbitralny, bez ograniczeń w tym zakresie ukształtować wysokość zobowiązania kredytobiorców – czyli wyrazić jego zobowiązanie w CHF w sposób zupełnie dowolny i uzależniony tylko i wyłącznie od decyzji banku.
W żaden sposób nie zostały sprecyzowane kryteria i zasady, którymi bank miał kierować się przy ustalaniu kursu CHF, czy też mierniki, w porównaniu do których miał być kurs ustalany. Odbywało się to więc poza jakąkolwiek kontrolą ze strony Naszych Klientów.
Jeżeli uznamy, że niedowolny charakter postanowienia umownego dotyczy głównego świadczenia stron to możliwość dalszego obowiązywania umowy będzie uzależniona od pewnej konstrukcji ponieważ wyeliminowanie czy brak związania konsumenta niedozwolonym postanowieniem umownym stanowi tak dalece idącą erozję łączącą strony stosunku obligacyjnego, że zakres zobowiązań konsumenta nie jest możliwy do ustalenia bez wprowadzenia do umowy nowych postanowień. Tymczasem na gruncie prawa materialnego nie ma możliwości by uzupełnić lukę która powstanie wskutek usunięcia wyżej wskazanych postanowień.
Dlatego też w ocenie Sądu Okręgowego wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji o ryzyku zarówno w odniesieniu do wysokości raty, jak i kapitału pozostałego do spłaty, możliwej do uzyskania w dacie zawarcia umowy. Ponieważ przekaz kierowany do konsumenta musi być jasny i zrozumiały, podanie informacji powinno nastąpić w postaci podwójnej: poprzez wskazanie nieograniczonego charakteru ryzyka walutowego (z naciskiem na słowo „nieograniczone”) oraz konkretnych przykładowych kwot – wskazanych wyżej wartości raty i salda charakteryzujących dany kredyt. Skoro zaś obie wartości są uzależnione od kursu waluty – należało również wskazać możliwy do określenia poziom kursu tej waluty. Dla oceny prawidłowości działania banku należy zatem ustalić wartości kursu, które powinny zostać podane przy zawarciu umowy. Należy również zauważyć, że wymagane informacje winny zostać dostarczone już na etapie składania wniosku kredytowego i w taki sposób, aby umożliwić potencjalnemu kredytobiorcy ich analizę poza lokalem banku.
Ponadto należy podkreślić, że w ocenie Sądu zgodnie z motywem 5 preambuły powołanego rozporządzenia wykonawczego wskaźnik LIBOR jest obliczany jedynie dla 5 walut, w tym euro. Oświadczenie administratora złożone zgodnie z art. 27 rozporządzenia przewiduje, że LIBOR jest obliczany dla euro, dolara amerykańskiego (USD, franka szwajcarskiego (CHF) funta brytyjskiego (GBP) oraz jena japońskiego (JPY) – (https://www.theice.com/ publicdocs/ LIBOR_Benchmark_statement.pdf). Biorąc pod uwagę, że od 1 stycznia 2020 r. stosowanie wskaźnika nie wpisanego do rejestru prowadzonego na podstawie art. 36 rozporządzenia BMR jest zabronione, zaś zarejestrowany administrator określa sposób zastosowania tego wskaźnika, należy stwierdzić, że rozporządzenie zabrania również zastosowania stawki LIBOR jako wskaźnika referencyjnego dla wierzytelności wyrażonych w złotym polskim. Dla sprawy niniejszej oznacza to, że umowa kredytu hipotecznego w PLN oprocentowana według wskaźnika LIBOR jest sprzeczna z powołanym rozporządzeniem, a zatem nieważna z mocy art. 58 § 1 kc.
Sąd podzielił więc zaprezentowaną przez naszą Kancelarię argumentację w zakresie żądań wywiedzionych w roszczeniu głównym i podtrzymanych w dalszym toku postępowania.
Sprawę prowadził adw. Jacek Sosnowski i adw. Tomasz Pietrusiak – Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.