Sąd Okręgowy w Warszawie, XXVIII Wydział Cywilny (Sędzia del. Maciej Wójcicki), w wyroku z dnia 3 listopada 2022 r. w sprawie o sygn. akt XXVIII C 17835/21 ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny zawarta w 2007 r. przez Klientkę Kancelarii z poprzednikiem prawnym pozwanego Raiffeisen Bank International Aktiengesellschaft z siedzibą w Wiedniu (EFG Eurobank Ergasias Societe Anonyme z siedzibą w Atenach) jest nieważna oraz zasądził od Pozwanego Banku na rzecz Kredytobiorcy kwotę 166.548,08 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia 08 grudnia 2021 r. do dnia 03 listopada 2022 r. – z tym, że spełnienie tych świadczeń powinno nastąpić z jednoczesnym zaoferowaniem przez Klientkę Kancelarii pozwanemu Raiffeisen Bank International Aktiengesellschaft z siedzibą w Wiedniu kwoty 165.000,00 zł albo zabezpieczenia jego rozszerzania o zapłatę tej kwoty. W pozostałym zakresie Sąd oddalił powództwo. Ponadto Sąd zasądził od pozwanego Banku na rzecz Klientki Kancelarii kwotę 11.817,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 10.817,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wraz odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Pozew w niniejszej sprawie został skierowany do sądu w grudniu 2021 r., a już w listopadzie 2022 r. zapadł korzystny dla Klientki Kancelarii wyrok, w którym Sąd potwierdził, że w sprawie wykazany został zarówno interes prawny Kredytobiorcy w ustaleniu nieważności spornej Umowy, jak również prawdziwość twierdzeń zawartych w pozwie.
W szczególności zdaniem Sądu Kancelaria wykazała, że zawarta przez Klientkę Kancelarii z poprzednikiem prawnym pozwanego banku umowa jest nieważna. Sąd podkreślił, że wytoczenie samego powództwa o zapłatę, nawet zawierającego w sobie żądanie zapłaty konkretnej kwoty w związku z nieważnością umowy kredytu, nie jest i nie może być uznane w okolicznościach i realiach przedmiotowej sprawy za powództwo dalej idące od wytoczonego powództwa o ustalenie, co uzasadniałoby przyjęcie – jak chciał tego bank – braku interesu prawnego i oddalenie przedmiotowego powództwa o ustalenie.
Powództwo o samą zapłatę mogłoby bowiem dotyczyć wyłącznie wpłaconych już przez Kredytobiorcę kwot kredytu, a nie rozstrzygałoby, czy dalsza spłata kredytu jest również wymagana, a więc nie usunęłoby stanu niepewności istniejącego po stronie kredytobiorcy. Brak ustalenia nieważności umowy w sentencji wyroku mógłby nadal pozostawiać więc wątpliwość co do dalszych zasad i formy spłaty rat kredytu w przyszłości oraz tego, czy w ogóle taka umowa powinna być nadal wykonywana.
Wynikająca bowiem z przepisu art. 365 § 1 k.p.c. moc wiążąca wyroku dotyczy związania jedynie sentencją, a nie uzasadnieniem wyroku innego Sądu, czyli przesłankami faktycznymi i prawnymi przyjętymi za jego podstawę, gdyż zakresem prawomocności materialnej jest objęty tylko ostateczny wynik rozstrzygnięcia, a nie jego przesłanki.
W ustnych motywach uzasadnienia Sąd odniósł się także do stosowania przez Pozwanego oraz jego poprzednika prawnego dwóch różnych kursów wymiany waluty, tj. zastosowania do przeliczenia kwoty kapitału kursu kupna waluty obcej, a do przeliczenia spłacanych rat – kursu sprzedaży.
Zdaniem Sądu zastosowanie dwóch różnych rodzajów kursów do określenia kwoty kredytu i świadczenia na rzecz Banku powoduje, że w przypadku chęci spłaty kapitału już w dniu jego wypłaty istniałaby konieczność wpłacenia kwoty znacznie wyższej, niż otrzymana do dyspozycji i wykorzystana rzeczywiście przez kredytobiorcę. Taka umowa w oczywisty sposób nie czyni więc zadość ustawowemu obowiązkowi dokonania przez kredytobiorcę zwrotu wykorzystanego kapitału.
Powyższe bezsprzecznie przesądza o sprzeczności treści takiej umowy z naturą rodzaju stosunku prawnego, jak też z przepisem art. 353¹ k.c. i art. 69 ustawy Prawo bankowe, co w świetle przepisu art. 58 § 1 k.c. przesądza o całkowitej nieważności zawartej umowy.
Sąd zaznaczył, że umowa jest również nieważna z uwagi na to, że w treści Umowy zawarte zostały klauzule niedozwolone, których elimanacja z umowy, powoduje, że umowa ta nie może nadal być wykonywana i w związku z tym nie może dalej wiązać stron przedmiotowego postępowania. Sąd dokonując wykładni przepisu art. 385¹ § 1 k.c. w zgodzie z przepisem art. 4 i 6 dyrektywy 93/13 uznał, że kwestionowane w sprawie klauzule przeliczeniowe, stanowią klauzule określające główne świadczenia stron – główny przedmiot umowy i tym samym klauzule waloryzacyjne stanowią essentialia negotii umowy kredytu indeksowanego.
W związku z tym, że postanowienia te są również sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumenta oraz nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny, w świetle zarówno przepisów dyrektywy 93/13, jak i przepisów kodeksu cywilnego uznać je należało za nieuczciwe, a w konsekwencji niedozwolone i niewiążące stron umowy.
Jednocześnie brak jest możliwości zastąpienia tych klauzul jakimkolwiek przepisem dyspozytywnym czy to kodeksu cywilnego czy też ustawy Prawo bankowe lub innego polskiego aktu prawnego. W konsekwencji Sąd uznał, że przedmiotowa umowa o kredyt również ze wskazanych powyżej przyczyn jest nieważna w całości, co skutkowało uwzględnieniem roszczenia zgłoszonego przez Kancelarię w pozwie i dalszych pismach procesowych.
Bank złożył wniosek o uzasadnienie, co stanowi zapowiedź apelacji, jednakże w sprawie uzyskano dla Klientki Kancelarii prawomocne zabezpieczenie roszczeń na czas trwania postępowania, stąd do wydania prawomocnego wyroku, jest ona zwolniona z obowiązku uiszczania dalszych rat kredytu.
Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Dominika Peżyńska – Kancelaria adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.