Wyrokiem z dnia 18 maja 2022 roku Sąd Okręgowy w Katowicach II Wydział Cywilny w sprawie o sygn. akt: II C 563/21 ustalił, że umowa kredytu zawarta przez naszych Klientów z mBankiem Spółką Akcyjną w Warszawie jest nieważna oraz zasądził na rzecz Powódki ponad 280 tys. zł, ponadto obciążył Pozwanego kosztami procesu w całości.
W niniejszej sprawie pozew złożono w maju 2021 r., odbyła się 1 rozprawa. W ramach postępowania dowodowego przesłuchano Powodów oraz pominięto pozostałe wnioski dowodowe stron, w tym wniosek Banku o przesłuchanie świadków – pracowników banku, którzy nie brali udziału w procedurze udzielenia kredytu Powodom.
W przedmiotowym pozwie Powodowie zarzucili bankowi, m.in. że w ww. umowie kredytu zostały zawarte klauzule niedozwolone. Powodowie wskazali m.in. na postanowienia, te nie zostały z nimi indywidualnie uzgodnione, są nietransparentne, kształtują prawa i obowiązki Powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy. Powodowie podnieśli również, że konsekwencją uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne jest to, iż są one bezskutecznie i nie wiążą stron.
Ponadto Powodowie podnieśli także, że ww. umowa jest nieważna z uwagi na to, że jest sprzeczna z ustawą prawo bankowe, ponieważ kwota kredytu została określona ww. umowie niejednoznacznie. Ponadto przedmiotowa umowa sprzeczna jest również z zasadą ekwiwalentności świadczeń strony, co przejawia się w przerzuceniu całości ryzyka wynikającego z umowy na konsumentów, o czym w dniu podpisania umowy klienci nie zostali poinformowani.
Zdaniem Sądu Strony zawarły umowę odpowiadającą warunkom umowy kredytu w rozumieniu powyższych przepisów, przy czym budzi wątpliwości Sądu spełnienie wynikającego z art. 69 ust. 2 pkt 4 Prawa bankowego warunku pod postacią prawidłowego określenia zasad spłaty kredytu
Sąd ustalił, że bank posłużył się przy zawieraniu umowy wzorcem umowy. Zatem zgodnie z art. 3851 § 4 k.c. ciężar dowodu, że postanowienie zostało uzgodnione indywidualnie z klientem, spoczywa na tym, kto się na to powołuje. Tymczasem postępowanie dowodowe wykazało, że te kwestie, mające następnie swe odzwierciedlenie w kwestionowanych postanowieniach umowy, nie były z powodem uzgodnione.
Pozwany nie przedłożył na tę okoliczność żadnych dowodów, a za taki dowód nie można uznać oświadczenia zawartego w umowie i podpisanego przez stronę powodową, z którego ma wynikać, że dokonała ona świadomego wyboru kredytu indeksowanego kursem CHF i że jest świadomy ryzyka i skutków zmiany kursu walut i oprocentowania.
W pełni na wiarę zasługiwały zeznania powódki co do okoliczności zawarcia umowy, w tym rodzaju i zakresu udzielonych jej informacji o przyszłej umowie. To obowiązkiem przedsiębiorcy dokonującego czynności z konsumentem jest podjąć takie działania, aby w sposób jasny, przystępny, zrozumiały i wszechstronny wyjaśnić mu wszelkie niezbędne informacje mające istotne znaczenia dla przyszłej umowy.
To też rolą banku było wyjaśnić powódce zasady, na jakich będzie ustalany kurs waluty obcej, w szczególności poinformować o tym, że kursy te będą ustalane przez bank, oraz przedstawić jej sposób, w jaki bank będzie je ustalał. Bank nie pouczył powódki o skutkach zawarcia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz o zagrożeniach z tego wynikających
Nawet jeśli w dacie zawierania umowy kurs sprzedaży CHF wobec PLN był znany czy też dostępny powódce, to nie oznacza, że w kolejnych dniach przypadających na następne miesiące i lata zakładanego przez strony wykonywania umowy, realizacja której została podzielona na wiele lat, powódka miała możliwość ustalenia jego poziomu, a to dlatego, że określanie wysokości kursu waluty pozostawione było wyłącznie bankowi.
Sposób ukształtowania zakresu praw i obowiązków stron analizowanej umowy, który jest następstwem wprowadzenia do niej – na skutek zastosowania przygotowanego przez pozwanego wzorca – postanowień dotyczących zasad działania klauzuli waloryzacyjnej, nie spełnia kryterium transparentności, godzi w równowagę kontraktową stron umowy i w rezultacie stawia powódkę w znacznie gorszej niż pozwany pozycji, co niewątpliwie należy uznać za sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Przyjąć należało, że postanowienia umowy dotyczące ustalania zobowiązań kredytobiorcy w oparciu o tabele kursowe ustalane jednostronnie przez bank, jako klauzule niedozwolone, są bezskuteczne i nie wiążą powódki. Należy zatem poddać analizie możliwość utrzymania umowy w mocy, a więc jej dalszego wykonywania po wyeliminowaniu spornych postanowień.
W świetle powyższego zachodziła, na podstawie przepisu art. 189 k.p.c. w związku z art. 58 § 1 k.c., konieczność stwierdzenia nieważności umowy, o czym orzeczono w punkcie 1 sentencji wyroku, ustalając, że nie istnieje między powódką, a pozwanym bankiem stosunek prawny wynikający z umowy o kredyt hipoteczny
Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i adw. Mateusz Jachimczyk, Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.