Pozew w sprawie niniejszej został wniesiony do Sądu Okręgowego w Warszawie w maju 2021r. Sąd I instancji uwzględniając niemalże w całości stanowisko naszej kancelarii, po przeprowadzeniu jednej rozprawy, wydał wyrok w dniu 28 października 2021r. w którym ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „ MULTIPLAN” waloryzowany kursem CHF zawarta w dniu 23 października 2007r. pomiędzy BRE Bankiem Spółką Akcyjną z siedzibą w Warszawie a naszymi Klientami jest nieważna i zasądził od mBank Spółki Akcyjnej z siedzibą w Warszawie na rzecz naszych Klientów łącznie kwotę 145 345, 66 zł tytułem zwrotu wszystkich świadczeń spełnionych przez naszych Klientów na rzecz banku w wykonaniu nieważnej umowy kredytu oraz kwotę 11 868 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Najważniejsze motywy rozstrzygnięcia Sądu I instancji opierały się na argumentach podnoszonych przez naszą Kancelarię, tj. nieważności umowy z uwagi na naruszenie zasady swobody umów oraz występowanie w umowie klauzul abuzywnych składających się na mechanizm indeksacji, których wyeliminowanie również prowadzi do nieważności tego stosunku prawnego.
Wobec uwzględnienia powództwa w całości mBank S.A. wniósł apelację od wyżej wymienionego wyroku opierając ją na szeregu zarzutach naruszenia zarówno przepisów prawa procesowego jak i prawa materialnego.
Wyrokiem z dnia 25 października 2022 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, sygn. akt I ACa 121/22 podtrzymał niemalże w całości wyrok Sądu I Instancji z dnia 28 października 2021 r., sygn. akt XXVIII C 5338/21 z niewielką zmianą dotyczącą uwzględnienia zarzutu zatrzymania wobec naszej Klientki, przy czym jednocześnie nie uwzględniając tego zarzutu wobec naszego Klienta albowiem bank nie wykazał, by skutecznie doręczył naszemu Klientowi oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania.
Wartym podkreślenia jest, że zdaniem Sądu apelacja Banku była całkowicie nieuzasadniona.
Sąd Apelacyjny potwierdził, że postanowienia zawarte w umowie naszych Klientów nie były indywidualnie uzgodnione, co stanowiło główny zarzut apelacyjny pozwanego banku. Sąd II instancji nie zgodził się z argumentacją skarżącego, że zapoznanie się z umową przed jej podpisaniem, a także podpisanie zawartego w umowie oświadczenia o zapoznaniu się z ryzykiem walutowym przesądza o uznaniu, że informacje udzielone naszym Klientom przy zawieraniu umowy były wyczerpujące i rzetelne, a nasi Klienci posiadali wiedzę na temat zaciąganego zobowiązania w takim stopniu, żeby podjąć świadomą decyzję, narażając się na nieograniczone ryzyko walutowe. Wręcz odwrotnie – Sąd II instancji podkreślił, że bank nie wykazał, że w chwili zawierania spornej Umowy kredytu, nasi Klienci mieli świadomość ryzyka ekonomicznego związanego z tym kontraktem co oznacza, że nasi Klienci nie byli w stanie ocenić ryzyka płynącego z umowy, ryzyka finansowego.
W odpowiedzi na argumenty pozwanego banku, że sporna Umowa kredytu ma charakter walutowy Sąd Apelacyjny potwierdził nasze stanowisko, że zarówno umowa jak i regulamin obowiązujące w dacie zawarcia Umowy kredytu nie przewidywały możliwości wypłaty i spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF, zaś samo zaś wejście w życie ustawy antyspreadowej oraz co ważne – umożliwienie w późniejszym czasie – po zawarciu umowy spłaty kredytu w CHF nie wpływa na ocenę postanowień umowy pod kątem ich abuzywności.
W konsekwencji, Sąd Apelacyjny zgodził się ze stanowiskiem Sądu Okręgowego, że umowa kredytu indeksowanego zawarta przez strony jest nieważna, gdyż abuzywne okazały się postanowienia określające główny przedmiot poddanej pod osąd umowy. Nie może być bowiem uznany za ważny kontrakt, w którym brak jest konsensusu stron w zakresie elementów przedmiotowo istotnych, one bowiem zostały określone postanowieniami uznanymi za niedozwolone, jako niejednoznaczne i nie transparentne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. oraz dyrektywy 93/13. Umowa taka nie wywołuje skutków kontraktowych ex tunc, tj. od chwili jej zawarcia. Nie mogła więc skutecznie związać stron i w konsekwencji skutecznie się ostać.
Jest to kolejna wygrana Kancelarii przeciwko mBank S.A. w Warszawie, w której Sądy obu Instancji w zupełności podzieliły stanowisko naszej Kancelarii, zaś pozwany bank nie znalazł dowodów, by skutecznie podważyć prezentowaną przez nas argumentację.