Dnia 27.04.2023r. Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w osobie Sędzi Kseni Sobolewskiej – Filcek w sprawie rozpoznawanej pod sygn. akt VI ACa 892/22 utrzymał w mocy wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, na mocy którego ustalono, że umowa kredytu zawarta pomiędzy naszymi Klientami a Bankiem Millennium S.A. jest nieważna oraz obciążył bank całością kosztów procesu. Cała sprawa od początku do prawomocnego zakończenia trwała 33 miesiące.
Sąd Apelacyjny oparł się przy wydawaniu korzystnego dla naszych Klientów wyroku na ustaleniach i ocenie prawnej dokonanej przez Sąd Okręgowy, w praktyce przyjmując je za własne.
Oceniając posiadanie przez naszych klientów interesu prawnego w ustaleniu nieważności umowy zawartej z pozwanym bankiem Sąd Apelacyjny stwierdził, że jest on oczywisty w sytuacji pozwu zmierzającego do podważenia skuteczności oraz ważności wciąż wykonywanej umowy kredytu, a tym samym podstaw prawnych zarówno dla wniesionych już rat kredytowych, jak również rat, których termin wymagalności jeszcze nie nastąpił.
Oceniając charakter zawartej przez strony umowy Sąd Apelacyjny podzielił ustalenie Sądu Okręgowego, że była to umowa kredytu złotowego jedynie indeksowanego walutą obcą CHF. Sąd okręgowy przywoływał w tym zakresie tożsame stanowisko Narodowego Banku Polskiego wyrażone w dniu 6 lipca 2011 r. w toku prac legislacyjnych nad tzw. ustawą antyspreadową.
Sąd Apelacyjny przyjął odmienną od Sądu Okręgowego podstawę nieważności umowy zawartej przez naszych klientów z pozwanym bankiem, upatrując ją w zawarciu w umowie postanowień abuzywnych w świetle treści art. 3851 k.c.
Sąd Apelacyjny podkreślił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazano na pierwszeństwo stosowania przepisów o ochronie konsumentów przed ogólnymi przepisami dotyczącymi wymogów stawianych umowom przedsiębiorców z konsumentami, zakreślających granice zasady swobody umów.
Sąd Apelacyjny podzielił przy tym ocenę Sądu Okręgowego, zgodnie z którą stworzenie przez Bank wzorca umowy zawierającego konstrukcję umożliwiającą mu samodzielne ustalanie w tabeli kursów kursu kupna i kursu sprzedaży stanowi w istocie zastrzeżenie dla siebie możliwość jednostronnej zmiany wysokości zobowiązania w zakresie głównego świadczenia kredytobiorców. W ocenie Sądu Apelacyjnego tego rodzaju postanowienia naruszają dobre obyczaje oraz prowadzą do znacznej dysproporcji praw kredytobiorcy-konsumenta względem banku-przedsiębiorcy.
Sąd Apelacyjny podzielił również pogląd Sądu Okręgowego o braku możliwości zastąpienia wadliwych postanowień innymi mechanizmami wynikającymi z powszechnie obowiązujących przepisów prawa podkreślając, że w polskim systemie prawnym brak tego typu przepisów dających się zastosować w takiej sytuacji.
Sąd Apelacyjny podzielił również ustalenia Sądu Okręgowego o niedochowaniu przez Bank ciążącym na nim obowiązkom informacyjnym. W ocenie Sądu bank winien był poinformować kredytobiorców, że zmieniający się kurs waluty skutkuje zarówno zmianą wysokości rat kapitałowo-odsetkowych, jak i zmianą wysokości zadłużenia pozostającego do spłaty. W szczególności Bank powinien był informować kredytobiorców, że przy wzroście kursu, pomimo uiszczania rat może okazać się, że wysokość kredytu pozostałego do spłaty (jego wartość ekonomiczna w przeliczeniu na walutę krajową) nie zmalała (nawet minimalnie), a wręcz wzrosła, pomimo kilkunastoletniej spłaty kredytu. W sprawie naszych Klientów bank powyższych informacji im nie przekazał.
Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i r.pr. Małgorzata Wilczek – Kancelaria adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.