W dniu 13 lipca 2022 roku Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny w składzie: Przewodniczący: SSO Katarzyna Sznajder wydał wyrok w sprawie o sygn. akt: I C 112/21, w którym  ustalił, że umowa o kredyt mieszkaniowy Nordea Habitat denominowana do CHF zawarta w lipcu 2009 roku pomiędzy naszymi Klientami, a Nordea Bank Polska SA w Gdyni – poprzednikiem prawnym pozwanego PKO BP S.A. jest nieważna. Ponadto zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 10.834,00 złote tytułem zwrotu kosztów procesu.

Pozew złożono do Sądu w lutym 2021 r., tak więc wyrok został wydany po trwającym 17 miesięcy procesie, podczas którego przeprowadzono 2 rozprawy. W ich trakcie przesłuchano 2 świadków Banku oraz naszych Klientów.

W pozwie zawarliśmy główne żądanie ustalenia nieważności umowy kredytu oraz – ewentualnie – o tzw. „odfrankowienie”.

Sąd uwzględniając powództwo w sprawie naszych Klientów w całości wskazał w uzasadnieniu orzeczenia, że w stanie prawnym obowiązującym w dacie zawarcia spornej umowy możliwym było konstruowanie umów kredytu denominowanego w walucie obcej, w których wartość kwoty kredytu jest wyrażona w walucie obcej, ale jest uruchamiana i spłacana w złotych po przyjętym kursie przeliczeniowym. Podkreślić należy ponadto, że zastosowanie konstrukcji przeliczeń pomiędzy walutą krajową i walutami zagranicznymi w celu ustalenia wysokości świadczeń, do których obowiązany jest kredytobiorca w ramach realizacji obowiązku zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu i zapłaty odsetek co do zasady nie narusza istoty umowy kredytu, określonej w art.69 prawa bankowego.

Rozpoznając spór na tle kredytu denominowanego , zwrócić trzeba uwagę na treść wyroków Trybunału Sprawiedliwości w sprawach C-26/13 (wyrok z 30 kwietnia 2014 r.), C-186/16 (wyrok z 20 września 2017 r.), C-51/17 (wyrok z 20 września 2018 r.), C-118/17 (wyrok z 14 marca 2019 r.) oraz z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, które to orzeczenia zapadły na tle umów kredytu zawartych z konsumentami i zawierających ryzyko walutowe (kredytu indeksowanego, denominowanego lub wprost kredytu walutowego). Z orzeczeń tych wypływa wniosek, że w ocenie TSUE nie jest możliwe odrywanie klauzuli ryzyka walutowego (wyrażonej czy to przez indeksację czy też denominację) od mechanizmu przeliczania waluty krajowej na walutę obcą.

W ocenie sądu nie ma żadnych podstaw, aby przyjąć w okolicznościach tej sprawy, że powodowie zostali poinformowani przez bank przed zawarciem umowy o rodzaju zawartej umowy z której wynikać będzie ich świadczenie, o ryzyku kursowym w sposób, który mógłby uzasadniać przyjęcie, że główne świadczenie zostało sformułowane w sposób jednoznaczny w rozumieniu art. 3581 § 1 k.c., który stanowi implementację art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 do porządku krajowego, a zatem musi też być wykładany zgodnie z przepisami dyrektywy.

Stosując zatem prounijną wykładnię art. 3851 § 1 k.c. w zgodzie z art. 4 i 6 art. dyrektywy 93/13 sąd przyjął, że kwestionowane przez powoda postanowienia umowy kredytu, które wprowadzają ryzyko kursowe (ryzyko wymiany), stanowią klauzulę określającą główne świadczenia stron – według terminologii krajowej („główny przedmiot umowy” w rozumieniu dyrektywy). Jak już wyżej powiedziano, w świetle orzecznictwa TSUE wskazane klauzule waloryzacyjne nie mogą być traktowane jako li tylko dodatkowe postanowienia umowne, lecz stanowią essentialia negotii umowy. Wobec tego, jako postanowienia określające główne świadczenia stron, mogą być oceniane pod kątem ich nieuczciwego charakteru tylko wówczas, jeżeli nie zostały one wyrażone prostym i zrozumiałym językiem. W ocenie sądu nie ma żadnych podstaw, aby przyjąć w okolicznościach tej sprawy, że powodowie zostali poinformowani przez bank przed zawarciem umowy o rodzaju zawartej umowy z której wynikać będzie ich świadczenie, o ryzyku kursowym w sposób, który mógłby uzasadniać przyjęcie, że główne świadczenie zostało sformułowane w sposób jednoznaczny w rozumieniu art. 3581 § 1 k.c., który stanowi implementację art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 do porządku krajowego, a zatem musi też być wykładany zgodnie z przepisami dyrektywy.

Mając na względzie powyższą wykładnię, sąd ustalił, że pozwany bank nie dochował spoczywających na nim obowiązków względem powodów. W oczywisty sposób nie spełnia powyższych wymogów samo pouczenie o możliwości wzrostu kursu franka szwajcarskiego i w efekcie – wzrostu raty kredytu zawarte w zapisach umowy oraz w oświadczeniach podpisanych przez powodów, przy założeniu że nikt ze strony banku powodom nie tłumaczył tych zależność i w ogóle z powodami na ten temat nie rozmawiał co wynika z ustalonego stanu faktycznego.

Taka formalna informacja o ryzyku wymiany nie pozwala bowiem konsumentowi na podjęcie poinformowanej, rozważnej decyzji. Strona pozwana nie przedstawiła natomiast sądowi żadnego materiału dowodowego, który wskazywałby na to, że przekazała powodom istotne informacje, które pozwalałyby im ocenić rzeczywisty poziom ryzyka związanego z kredytem, w tym także oszacować rzeczywisty całkowity koszt tego kredytu. Bank nie udzielił powodowi informacji, które umożliwiłyby mu rozeznanie się co do tego, jak duże jest ryzyko wzrostu kursu CHF w relacji do PLN, jak bardzo ten kurs może wzrosnąć – uwzględniając przy tym wieloletni okres związania stron umową kredytu. Nie przekazał mu żadnych informacji o czynnikach, które kształtowały kurs CHF w okresie zawierania umowy oraz które mogły mieć wpływ na ten kurs w okresie wykonywania umowy

Umowa kredytu w tych okolicznościach musi być uznana za nieważną skoro abuzywne okazały się postanowienia określające główny przedmiot umowy. Nie bez znaczenia jest również fakt, że umowa nie przewidywała możliwości wypłaty i spłaty kredytu w walucie w której został udzielony. A zatem powodowie nawet gdyby przyjąć ,że kredyt był określony na kwotę franków, nie mieli możliwości wyboru wypłaty go w tej walucie jak również spłaty w walucie.

Narzucone zostało przez pozwaną konieczność stosowania wymiany waluty przy zastosowaniu kursu wynikającego z ustalonych jedynie przez nią Tabel kursowych. Ostatecznie zatem – skoro w niniejszej sprawie po wyłączeniu nieuczciwych warunków, ze względu na zmianę charakteru umowy nie jest możliwe jej obowiązywanie, a brak jest zgody na ich zastąpienie Umowę nalży uznać za nieważną. Umowa kredytu w tych okolicznościach musi być uznana za nieważną skoro abuzywne okazały się postanowienia określające główny przedmiot umowy.

W przypadku uprawomocnienia się wyroku tej treści, łączna korzyść naszych Klientów opiewać będzie na kwotę ok. 400.000,00 złotych.

Sprawę prowadzą: adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Bartłomiej Górczyński z Kancelarii Adwokackiej Adwokat Jacek Sosnowski – Adwokaci i Radcowie Prawni.

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

Unieważnienie kredytu Nordea Habitat PKO BP z 2009 r. WYGRYWAMY w Gliwicach po 2 rozprawach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *