Wyrokiem z dnia 19 maja 2022 r. Sąd Okręgowy w Katowicach I Wydział Cywilny (sędzia Agata Młynarczyk – Śmieja, sygn. akt: I C 1193/20) ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „MULTIPLAN” waloryzowany kursem CHF zawarta w 2007r. pomiędzy BRE Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w Warszawie a naszymi Klientami jest nieważna. W punkcie drugim wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz naszych Klientów kwotę 240.917,25 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 8 kwietnia 2022r. do dnia zapłaty. Nadto, zasądził od Banku na rzecz naszych Klientów 11.934 zł tyt. zwrotu kosztów procesu.
Pozew w przedmiotowej sprawie został wniesiony do Sądu w listopadzie 2020 r. Proces trwał 18 miesięcy.
U podstawy żądania nieważności Kancelaria wskazała, że w umowie kredytu znajdują się klauzule naruszających interes kredytobiorców, jako konsumentów. Wskazaliśmy na niedozwolone klauzule indeksacyjne (art. 3851 § 1 k.c.), które zostały ujęte w umowie w § 1 ust. 3A, i § 10 ust. 4 i zarzuciliśmy, że kwota wyrażona w umowie różniła się od kwoty rzeczywiście udostępnionej kredytobiorcom, a stosowane przez mBank postanowienia dotyczące zasad ustalania kursów wymiany walut są sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interesy konsumentów.
Postanowienia wprowadzają dysproporcję praw i obowiązków stron, przyznając jedynie Bankowi uprawnienie do dowolnego ustalania kryteriów wpływających na wysokość świadczeń stron, przy jednoczesnym odebraniu drugiej stronie możliwości weryfikacji poprawności działania silniejszej strony umowy. Na powodów poza ryzykiem kursowym, zostało przerzucone ryzyko całkowicie dowolnego kształtowania kursów wymiany przez Bank, a ponadto naszym Klientom nie wyjaśniono mechanizmu indeksacji oraz nie poinformowano ich rzetelnie o ryzyku walutowym.
Bank w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, obszernie uzasadniając swoje stanowisko. W ocenie Banku roszczenie było całkowicie bezzasadne. Brak było rzekomo podstaw do stwierdzenia nieważności umowy, bowiem przedmiotowa umowa miała nie naruszać zasad swobody umów, była zgodna z naturą kredytu i nie naruszała zasad współżycia społecznego, a świadczenia i korzyści stron wynikające z umowy kredytu są zgodne z zasadą ekwiwalentności.
Sąd pominął w trakcie procesu dowody z przesłuchania świadków i opinii biegłego, uznając, że nie mają one istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Opinia biegłego, w której wyliczona zostałaby wysokość zobowiązań powodów z pominięciem klauzul waloryzacyjnych, nie byłaby przydatna do rozstrzygnięcia sprawy, gdyż umowa kredytowa w PLN oprocentowana według wskaźnika LIBOR nie mogłaby obowiązywać jako sprzeczna z rozporządzeniem wykonawczym Komisji (UE) 2017/2446 z 19 grudnia 2017r., które zabrania zastosowania stawki LIBOR jako wskaźnika referencyjnego dla wierzytelności wyrażonych w PLN.
Z kolei świadek zawnioskowany przez Bank w odpowiedzi na pozew nie uczestniczył w zawarciu umowy z naszymi Klientami, dlatego jego zeznania nie miałyby bezpośredniego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, bowiem istotne było, czy i jakie informacje Bank przekazał kredytobiorcom na etapie przygotowania umowy i jej zawarcia, a takich informacji świadek nie mógł posiadać.
Dokonując oceny postanowień umowy kredytu kwestionowanych w pozwie przez Kancelarie, Sąd Okręgowy w Katowicach doszedł do przekonania, że umowa jest nieważna w całości ze względu na bezskuteczność jej postanowień oraz niedopuszczalność zastąpienia ich innymi klauzulami. W § 1 ust. 1 – 3A zawarte zostało bowiem postanowienie obejmujące zobowiązanie Banku do udzielenia kredytobiorcom kredytu w kwocie wyrażonej w walucie polskiej oraz wprowadzono postanowienie, zgodnie z którym kapitał kredytu udzielonego naszym Klientom w walucie polskiej poddawany był przeliczeniu na walutę obcą CHF.
Tak ustalona kwota stanowiła bazę do wyliczenia wysokości rat, także wyrażonych w walucie CHF, które następnie przeliczane były na walutę polską. Postanowienie to określało zatem sposób ustalenia wysokości zobowiązania naszych Klientów, przy zastosowaniu klauzuli, tzw. klauzuli waloryzacyjnej czy indeksacyjnej, co oznacza, że wysokość świadczenia pieniężnego, czyli sumy, jaką ma zapłacić kredytobiorca bankowi, nie jest określona wprost (poprzez wskazanie konkretnej ilości jednostek pieniężnych), a w sposób pośredni, poprzez opisanie wartości, jaką ma mieć spełniane świadczenie za pomocą miernika innego niż pieniądz, w tym wypadku waluta obca. Postępowanie dowodowe przeprowadzone w sprawie wykazało, iż kwestie waloryzacji kredytu nie były uzgodnione z naszymi Klientami indywidualnie, a Bank nie przedłożył na tę okoliczność żadnych dowodów.
Nadto, w trakcie procesu Sąd uznał iż oświadczenia, z których miało wynikać, że kredytobiorcy akceptowali zasady funkcjonowania kredytu indeksowanego (waloryzowanego) w walucie wymienialnej, a w szczególności zostali poinformowani o ryzyku zmiany kursów walut, stanowiły w istocie oświadczenia blankietowe.
Podpisanie przez naszych Klientów takich oświadczeń nie oznaczało zdaniem Sądu, że Bank zrealizował ze szczególną starannością, jakiej wymagało wprowadzenie do długoterminowej umowy mechanizmu waloryzacji, obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego, a kształtując treść klauzuli waloryzacyjnej zachował się w sposób lojalny wobec konsumentów uwzględniając ich uzasadnione interesy.
Nadto, w ocenie Sądu kwestionowane postanowienia umowne dotyczyły głównych świadczeń stron, gdyż były to postanowienia o charakterze konstytutywnym dla tego typu czynności prawnej. Niejasny i niepoddający się weryfikacji mechanizm ustalania przez Bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę, był zdaniem Sądu w sposób oczywisty sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszał interesy konsumenta, a klauzula, która nie zawierała jednoznacznej treści i przez to pozwalała na pełną swobodę decyzyjną przedsiębiorcy w kwestii bardzo istotnej dla konsumenta, dotyczącej kosztów kredytu, była klauzulą niedozwoloną. W konsekwencji Sąd ustalił, że umowa kredytu łącząca naszych Klientów z Bankiem była nieważna.
Wobec stwierdzenia nieważności umowy uzasadnione było również żądanie zapłaty obejmujące kwoty wpłacone przez naszych Klientów na rzecz banku w okresie od grudnia 2007 r. do stycznia 2022 r. jako zwrotu nienależnego świadczenia. Sąd zasądził na rzecz naszych Klientów kwotę wskazaną w pozwie, co znajdowało odbicie w zaświadczeniach wystawionych przez Bank.
Sprawę prowadził adw. Jacek Sosnowski i adw. Tomasz Pietrusiak – Kancelaria adwokacka adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni
Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania
Zobacz nasze sukcesy z poprzedniego miesiąca – podsumowanie CZERWIEC 2022