Wyrokiem z dnia 19 sierpnia 2022 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi, I Wydział Cywilny, sygn. akt I ACa 1757/21 sprawy z powództwa naszej Klientki przeciwko mBank S.A. z siedzibą w Warszawie o ustalenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „mPlan” waloryzowany kursem CHF zawartej w dniu 25.04.2008 r. oraz o zapłatę kwoty 206 341,05 zł na skutek apelacji pozwanego Banku od wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi z dnia 30 września 2021 r., sygn. akt I C 180/19 w pkt drugim zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że ustalił w pkt pierwszym zaskarżonego wyroku, że umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „mPlan” waloryzowany kursem CHF zawarta w dniu 25 kwietnia 2008 roku pomiędzy powódką a pozwanym BRE Bank S.A. z siedzibą w Warszawie (poprzednia nazwa mBank z siedzibą w Warszawie) jest nieważna, w pkt drugim zasądził od pozwanego Banku na rzecz naszej Klientki kwotę 206 341,05 zł z tym że pozwany Bank ma prawo powstrzymać się ze spełnieniem tego świadczenia do czasu zaoferowania przez naszą Klientkę zwrotu na jego rzecz kwoty 250 000 zł.

  • Sąd Apelacyjny w Łodzi, I Wydział Cywilny, w wyroku z dnia 19 sierpnia 2022 roku ustalił, że umowa o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych „mPlan” waloryzowany kursem CHF zawarta między powódką a pozwanym BRE Bank S.A. (poprzednik prawny mBank) jest nieważna.
  • Sąd zasądził od pozwanego Banku na rzecz Klientki kwotę 206 341,05 zł z tym że pozwany Bank ma prawo powstrzymać się ze spełnieniem tego świadczenia do czasu zaoferowania przez Klientkę zwrotu na jego rzecz kwoty 250 000 zł.
  • Sąd zasądził od pozwanego Banku na rzecz Klientki kwotę 9 783,98 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz kwotę 8 100 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
  • Postępowanie trwało 43 miesiące.

 

Jednocześnie w pkt trzecim zaskarżonego wyroku Sąd zasądził od pozwanego Banku na rzecz naszej Klientki kwotę 9 783,98 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty. W pkt trzecim Sąd Apelacyjny w Łodzi oddalił w pozostałej części apelację pozwanego Banku, natomiast w pkt czwartym zasądził od pozwanego Banku na rzecz naszej Klientki 8 100 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Apelacyjny w Łodzi wskazał, że strony łączyła umowa kredytu indeksowanego kursem CHF (zamiennie określna jako klauzula waloryzacyjna). Klauzula ta polegała na tym, że kwota wypłacanych środków była przeliczona na walutę, do której indeksowany był kredyt (frank szwajcarski), według kursu kupna tej waluty obowiązującego w banku w dniu uruchomienia kredytu, ustalonego przez bank.

W analogiczny sposób ustalana była wysokość poszczególnych rat kapitałowo – odsetkowych, jednak w tym zakresie brany był pod uwagę kurs sprzedaży franka szwajcarskiego obozujący w banku w dniu zapadalności raty. Istotna problemu dotycząca umów kredytowych indeksowanych do waluty obcej polega nie na niedopuszczalności wprowadzenia takiej klauzuli indeksacyjnej, takie wszakże są dopuszczalne, ale na takim ukształtowaniu treści umowy, z której w sposób jasny nie wynika w jaki sposób ma być ustalany kurs waluty obcej obowiązujący przy wypłacie i spłacie kredytu (zwany w dalszej części mechanizmem indeksacji lub klauzulą indeksacyjną albo waloryzacyjną), dając w tym zakresie w zasadzie dowolność bankowi.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi w przedmiotowej sprawie zostało wykazane, że powódka spełniła świadczenie nienależne w wykonaniu nieważnej umowy o kredyt, a zawarte w przedmiotowej umowie kredytu postanowienia w zakresie klauzul waloryzacyjnych dotyczących wypłaty kredytu oraz spłaty rat kapitałowo – odsetkowych określonych w § 1 ust. 3 i 3A, § 7 ust. 1, § 11 ust. 4, § 13 ust. 6, § 16 ust. 3 umowy oraz § 1 ust. 2 i 4, § 24 ust. 2 i 3, § 27 ust. 2 i 32 ust. 3 regulaminu w zw. z § 26 umowy kredytowej umowy stanowią niedozwolone klauzule umowne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c. i w związku z tym nigdy nie wiązały powódki.

Sąd Apelacyjny w Łodzi podzielił stanowisko Sądu I instancji który wskazał, że powódce niewątpliwie przysługiwał status konsumenta w rozumieniu art. 221 k.c. pozwany Bank nie wykazał bowiem, aby nasza Klientka zawarła umowę kredytu w związku z prowadzoną przez siebie działalnością gospodarczą. Analiza treści umowy wskazywała, że strony osiągnęły porozumienie co do wszystkich jej elementów istotnych. W ocenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi przedmiotowa umowa nie była negocjowana indywidualnie, co znalazło potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym, zatem należało uznać, iż sporne klauzule nie zostały indywidualnie uzgodnione.

Sąd Apelacyjny w Łodzi wskazał, że pozwany Bank jest profesjonalistą na rynku usług bankowych, a nasza Klientka nie dysponowała wiedzą właściwą profesjonaliście. Powódka powinna zatem uzyskać od pozwanego Banku rzetelną wiedzę o ryzyku związanym z zaciągnięciem kredytu waloryzowanego do waluty obcej, aby móc w sposób obiektywny ocenić ryzyko finansowe. Pozwany Bank zaś poprzestał na formalnym pouczeniu o ryzyku walutowym, nie przedstawiając kredytobiorcy rzetelnych informacji, które pozwoliłyby racjonalnie rozważyć ryzyko zmiany kursu CHF na przestrzeni wieloletniego okresu związania się z bankiem umową kredytu i jak może się to przełożyć na wysokość rat kredytowych.

Pozwany Bank w istocie wykorzystał swoją przewagę informacyjną i negocjacyjną, aby skłonić konsumenta do zawarcia umowy, w świetle której całe ryzyko wzrostu kursu franka szwajcarskiego w relacji do złotego ponosić miała nasza Klientka.

Bez istotnego znaczenia w niniejszej sprawie pozostawał fakt, że powódka podpisując umowę oświadczyła, iż dokonując wyboru oferty kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej, miała pełną świadomość ryzyka związanego z tego rodzaju kredytem oraz że została poinformowana o ryzyku i skutkach wynikających ze zmiany kursów.

Okoliczność tego rodzaju, że konsument znał i rozumiał treść postanowienia oraz zgodził się na wprowadzenie go do umowy nie stał na przeszkodzie uznania, iż nie zostało ono indywidualnie uzgodnione, jeśli jego treść nie została sformułowana w toku negocjacji z konsumentem. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny w Łodzi uznał, iż pozwany Bank nie sprostał ciężarowi dowodu, że sporne postanowienia umowy zostały uzgodnione indywidualnie.

Zakwestionowane w niniejszej sprawie klauzule umowne, odnoszące się do świadczenia głównego naszej Klientki, nie mogły zostać uznane za jednoznacznie sformułowane w rozumieniu art. 3851 § 1 zd. 2 k.c., skoro na ich podstawie powódka nie była w stanie oszacować kwoty, jaką w przyszłości będzie zobowiązana zapłacić na rzecz banku i nie mogła zorientować się, w jakiej dokładnie sytuacji prawnej znajdzie się na skutek zawarcia umowy oraz jakie potencjalne konsekwencje dla jej zobowiązań finansowych powstaną na gruncie przedmiotowych postanowień umownych.

Zapisy umowne odnoszące się do ustalania kursu CHF według tabeli obowiązującej w banku uznać należało za wyczerpujące dyspozycję art. 3851 § 1 k.c. W ten sposób pozwany Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka. Dlatego też, mimo że konstrukcja waloryzacji kredytu nie była sprzeczna z prawem, jak również nie można co do zasady wyeliminować możliwości jej stosowania w umowach konsumenckich, w przypadku spornych postanowień należało je uznać za niedozwolone.

Dokonując analizy przesłanek z art. 3851 § 1 k.c. Sąd Odwoławczy stwierdził, że abuzywność przywołanych zapisów umowy przejawiała się przede wszystkim w tym, że klauzule te nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, lecz w rzeczywistości pozwalały bankowi na kształtowanie tego kursu w sposób dowolny, wedle jego woli. Na mocy spornych blankietowych postanowień to bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość zobowiązania kredytobiorcy, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczenia powódki.

Przyznanie sobie przez pozwany Bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu waloryzowanego kursem franka szwajcarskiego poprzez wyznaczanie w tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży tej waluty należało bez wątpienia uznać za postępowanie naruszające interesy konsumenta i pozostające w sprzeczności z dobrymi obyczajami. Klauzula waloryzacyjna może działać prawidłowo jedynie wówczas, gdy miernik wartości, według którego jest dokonywana, ustalany jest w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek stron umowy. Ponadto o abuzywności tych postanowień świadczyła ich nietransparentność.

Nasza Klientka nie znała sposobu, w jaki bank kształtował kurs CHF, zwiększając go bądź zmniejszając wedle swego uznania, a umowa nie dawała jej żadnego instrumentu pozwalającego bronić się przed decyzjami banku w zakresie wyznaczanego kursu, czy też weryfikowania go. Umowa kredytu nie przedstawiała w sposób przejrzysty konkretnych działań czy mechanizmu wymiany waluty obcej ani nie precyzowała sposobu ustalania kursu wymiany walut wskazanego w tabeli kursów banku, tak by powódka była w stanie samodzielnie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niej z umowy konsekwencje ekonomiczne, rozmiar swoich zobowiązań.

Pomiędzy stronami umowy zakłócona została w ten sposób równowaga kontraktowa, gdyż treść kwestionowanych postanowień umożliwiała pozwanemu Bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji naszej Klientki jako konsumenta w zakresie wysokości Jej zobowiązań wobec pozwanego Banku. Przeliczenie rat kredytu udzielonego na podstawie umowy o kredyt hipoteczny z franków na złotówki odbywało się w oparciu o tabele kursowe sporządzane przez pozwanego, będące jego wewnętrznym dokumentem i to uprawnienie banku do określania wysokości kursu waluty nie doznawało żadnych formalnie uregulowanych ograniczeń. W szczególności postanowienia umowne nie przewidywały wymogu, aby wysokość kursu ustalanego przez bank pozostawała w określonej relacji do aktualnego kursu franka szwajcarskiego ukształtowanego przez rynek walutowy lub np. kursu średniego publikowanego przez Narodowy Bank Polski, bądź też była wypadkową jakichkolwiek obiektywnych, niezależnych od kredytodawcy kryteriów.

W efekcie pozwany Bank mógł wybrać dowolne kryteria ustalania kursów, niekoniecznie związane z aktualnym kursem ukształtowanym przez rynek walutowy i miał możliwość uzyskania korzyści finansowych stanowiących dla kredytobiorcy dodatkowe koszty kredytu, których oszacowanie nie było możliwe ze względu na brak oparcia zasad ustalania kursów wymiany o obiektywne i przejrzyste kryteria.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi nie miało w tym kontekście znaczenia to, czy w czasie trwania umowy pozwany Bank ustalał kurs dowolnie, czy też w oparciu o czynniki obiektywne, takie jak kursy średnie Narodowego Banku Polskiego, pozycję walutową banku, przewidywane zmiany kursów walutowych oraz ocenę bieżącej sytuacji rynkowej – skoro nie zostało to w żaden sposób formalnie przez pozwany Bank uregulowane.

Zdaniem Sądu Odwoławczego dobre obyczaje nakazują, aby ponoszone przez konsumenta koszty związane z zawarciem umowy, o ile nie wynikają z czynników obiektywnych, były możliwe do przewidzenia. Brak określenia w umowie sposobu ustalania kursów walutowych na potrzeby przeliczenia salda zadłużenia oraz kwoty wymaganej do spłat kredytu na złotówki w rażący sposób narusza interes konsumenta. W konsekwencji stwierdzić trzeba, że zawarte w umowie stron klauzule kształtujące mechanizm waloryzacji – i tym samym określające świadczenie główne kredytobiorcy – należało uznać za abuzywne w rozumieniu art. 3851 § 1 k.c.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi należało również wskazać, że wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 roku o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. „ustawa antyspreadowa”) w żaden sposób nie podważa abuzywności spornych klauzul i nieważności przedmiotowej umowy kredytu. Umożliwienie kredytobiorcy spłacania należności, od pewnego momentu wykonywania umowy, bezpośrednio we frankach szwajcarskich nie usuwa źródła abuzywności jakim jest nierównomierne rozłożenie ryzyka i naruszenie obowiązku rzetelnego poinformowania kredytobiorcy o ryzyku. Obciążenie naszej Klientki w całości ryzykiem poniesienia kosztów wzrostu kursu franka szwajcarskiego stanowiło zdaniem Sądu Odwoławczego nadużycie praw podmiotowych i samo przez się stanowi także o nieważności czynności prawnej.

Reasumując należało stwierdzić, że umowa kredytowa z klauzulami waloryzacyjnymi ukształtowanymi w sposób przedstawiony w niniejszej sprawie – kiedy to kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytodawcy oraz wyliczenia wysokości rat kredytu, przy jednoczesnym braku w treści tej umowy obiektywnych i weryfikowalnych kryteriów oznaczenia tego kurs – jest sprzeczna z naturą stosunku zobowiązaniowego w rozumieniu art. 3531 k.c.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w Łodzi zasadnym zatem było stwierdzenie na podstawie art. 58 § 1 k.c. nieważności całej umowy jako sprzecznej z ustawą. Dodatkowo Sąd Odwoławczy wskazał, że po wyeliminowaniu postanowień umownych tworzonych klauzulę indeksacyjną, umowa łącząca strony nie zawierała esentialia negotii umowy kredytu.

Zasadnym zatem było również stwierdzenie nieważności całej umowy na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 2 i 4 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe, bowiem brak w niej określenia kwoty kredytu (art. 69 ust. 2 pkt 2 pr. bank.) oraz zasad jego spłaty, rozumianych jako określenie sposobu ustalenia wysokości raty kapitałowo – odsetkowej (art. 69 ust. 2 pkt 4 pr. bank.).

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny w Łodzi stwierdził, że Sąd Okręgowy uznał umowę kredytu za nieważną, natomiast zmiana brzmienia punktu 1. wyroku Sądu I instancji, wynikała z konieczności prawidłowego określania nazwy umowy, która ostatecznie została uznana za nieważną.

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

Prawomocne unieważnienie kredytu we frankach mBank i 206 341,05 zł dla naszych Klientów. Wygrywamy w Sądzie Apelacyjnym w Łodzi

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *