Wyrokiem z dnia 21 grudnia 2022 r. wydanym w sprawie o sygn. akt XXV C 2018/19, Sąd Okręgowy w Warszawie, XXV Wydział Cywilny w składzie sędziego Krystyny Staweckiej ustalił, że umowa kredytu z dnia października 2007 r. zawarta pomiędzy naszym Klientem a GE Money Bank S.A. w Gdańsku, którego następcą prawnym jest pozwany Bank BPH S.A. w Gdańsku – jest nieważna i zasądził od Banku na rzecz naszego Klienta kwotę 87 514,19 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 grudnia 2022 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 72.189,74 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 grudnia 2022 r. do dnia zapłaty. Ponadto Sąd zasądził kwotę 11.817 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

  • Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że umowa kredytu zawarta między Klientem a GE Money Bank S.A. (następca prawnym Bank BPH S.A.) jest nieważna i zasądził od Banku na rzecz Klienta określone kwoty oraz zwrot kosztów procesu.
  • Spór dotyczył umowy kredytu opartej na wzorcu umownym, zawierającej klauzule niedozwolone, w tym indeksację kwoty kredytu do waluty obcej (CHF) oraz sposób przeliczania rat kapitałowo-odsetkowych według tabeli kursowej banku.
  • Sąd przyznał rację powodowi, uznając, że umowa zawierała klauzule abuzywne, naruszając przepisy prawa unijnego i dobre obyczaje, a także, że bank nie spełnił obowiązku informacyjnego w zakresie ryzyka związanego z tego typu umową kredytu.
  • Wyrok jest nieprawomocny, Bank zapowiedział apelację, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że wyrok utrzyma się w II instancji.

Pozwem przeciwko Bankowi BPH S.A. wniesionym do Sądu we wrześniu 2019 roku Kancelaria w imieniu Klienta domagała się stwierdzenia nieważności umowy zawartej z GE Money Bank S.A. oraz zasądzenie od banku kosztów procesu. Ewentualnie, z ostrożności procesowej Kancelaria wniosła o zasądzenie od banku na rzecz naszych Klientów kwoty 101.974,61 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, wskutek uznania niektórych postanowień umownych za abuzywne i tym samym bezskuteczne względem kredytobiorcy.

Przedmiot sporu dotyczył standardowej umowy kredytu skonstruowanej na wzorcu umownym przez GE Money Bank S.A. z siedzibą w Warszawie. W powództwie zarzucono bankowi, m.in. że w umowie kredytu zostały zawarte klauzule niedozwolone dotyczące indeksacji kwoty kredytu do waluty obcej wyrażonej w CHF, a także klauzule odwołujące się do sposobu przeliczania rat kapitałowo-odsetkowych według kursów obowiązujących w tabeli kursowej banku. 

Pozwany Bank w odpowiedzi na pozew wniósł o oddalenie powództwa w całości, podnosząc przy tym, że jego zdaniem umowa jest ważna i zgodna z przepisami prawa powszechnie obowiązującego.

W toku procesu nastąpiła wymiana pism procesowych między stronami oraz została złożona modyfikacja powództwa. Obok głównego roszczenia ustalenia nieważności umowy zostało dodane roszczenie o zapłatę wszystkich wpłaconych przez Klienta kwot zgodnie z teorią dwóch kondykcji.

Sąd rozpoznał sprawę na dwóch terminach rozpraw. Na pierwszym terminie doszło do przesłuchania strony i pominięcia dowodu z oświadczeń pracowników banku jako nieistotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a także do pominięcia dowodu z opinii biegłego. Z kolei na drugim terminie rozprawy uzupełniająco przesłuchano stronę oraz pominięto dowód dotyczący przesłuchania świadków, a także pominięto wniosek dowodowy w sprawie dokumentacji z prowadzonej działalności gospodarczej jako spóźniony.

Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Sąd odebrał stanowiska końcowe stron i zamknął rozprawę. 

W ustnych motywach rozstrzygnięcia Sąd podzielił argumenty zawarte w powództwie i modyfikacji powództwa dotyczące występowania w umowie klauzul abuzywnych. Zdaniem Sądu Kredytobiorca jest konsumentem, ponieważ za udzielony kredyt zakupił mieszkanie. Obowiązek udzielenia ochrony prawnej stronie powodowej wynika z zaimplementowanej do naszego systemu prawnego dyrektywy 93/13/EWG w postaci art. 3851 i nast. k.c., która nakazuje nam zbadać umowę konsumencką pod kątem spełnienia wskazanych tam przesłanek.

Sąd nie miał wątpliwości, że umowa zawarta między stronami została sporządzona na wzorcu umownym sformułowanym wyłącznie przez Bank. Umowa ta nie była negocjowana, kredytobiorca nie miał rzeczywistego wpływu na ustalanie treści tej umowy, nie tylko w zakresie parametrów matematycznych liczb, ale przede wszystkim treści postanowień tej umowy.

W ocenienie Sądu Niewątpliwie naruszono również dobre obyczaje poprzez naruszenie obowiązku informacyjnego w zakresie ryzyka związanego z tego typu umową kredytu indeksowanego do waluty obcej CHF. Nadto umowa kredytu w sposób rażący naruszała interesy konsumenta oraz kształtowała jego prawa i obowiązki w sposób nierówny, jednocześnie narażając konsumenta na nieograniczone ryzyko kursowe.

Sąd w ustnych motywach zwrócił również uwagę, iż badanie umowy konsumenckiej w oparciu o przepis art. 3851 k.c. polega na wskazaniu wadliwych klauzul i ich wyeliminowaniu z umowy uznając je za bezskuteczne od początku, czyli od momentu zawarcia umowy. Skutek z art. 3851 k.c. nie jest jeszcze skutkiem, z którego wynika nieważność umowy.

Sąd musiał, analizując dowody i zgromadzony materiał w sprawie ocenić, czy umowę może utrzymać w mocy. Stwierdzenie Sądu ma szczególne znaczenie w umowach zawieranych GE Money Bank, gdzie w umowach była zawarta w § 17 klauzula ustalania kursów kupna/sprzedaży wskazująca, że jest to kurs średni NBP minus, plus marża kupna/sprzedaży. W judykaturze, co prawda występuje orzeczenie Sądu Najwyższego, które dopuszcza możliwość rozliczenia takiej umowy, tylko w oparciu o średni kurs NBP, jednakże należy wziąć również pod uwagę, że Sąd mając możliwość zastosowania korekty kursu wraz z pominięciem marży, która została jednostronnie nałożona przez Bank, mógłby dokonać takiego przeliczenia, ale tylko w sytuacji, kiedy zostałoby sformułowane takie roszczenie w powództwie, natomiast w przedmiotowej sprawie głównym roszczeniem stanowiło żądanie ustalenia nieważności umowy i zapłata.

Mając na uwadze liczną i szeroką krytykę w doktrynie właśnie tego orzeczenia SN, który dopuścił możliwość utrzymania umowy w mocy i przeliczania świadczenia głównego z umowy według kursu średniego NBP nie może być utrzymany z innych względów, ponieważ to nie jest jedyna nieważna i bezskuteczna klauzula zawarta w umowie. Wzorzec umowny nie tylko był obarczony ryzykiem walutowym. Nie tylko kwestionowane są klauzule walutowe i przeliczeniowe, które zawierają element spreadu i marży z § 17, ale również umowa posiadała drugie ryzyko związane ze zmienną stopą procentową, w tym przypadku opartą o stawkę referencyjną LIBOR. 

Zdaniem Sądu powyższe klauzule zawarte w umowie są sprzeczne z prawem unijnym. Banki londyńskie były uprawnione do ustalania wysokości stawki referencyjnej, natomiast stawka referencyjna znajdowała się na poziomie, którym banki pożyczały sobie walutę obcą. Ponadto banki nie ustalały stawki referencyjne w oparciu o rzeczywiste transakcje, tylko o transakcje hipotetyczne, wymyślone, dlatego proceder ten został zakończony w związku z ingerencją PE. 

W ocenie Sądu pozwany Bank nie wypełnił w sposób prawidłowy obowiązku informacyjnego, który powinien być obowiązkiem ponad standardowym, jak zostało to ujęte w orzecznictwie SN, opartego na orzecznictwie TSUE. W orzecznictwie TSUE został sformułowany kompleksowy wzór informacyjny o ryzykach związanych z tego rodzajem kredytu.

W ocenie Sądu oświadczenia standardowe o ryzykach podpisywane przez kredytobiorców nie wypełniały ponadprzeciętnego obowiązku informacyjnego wskazanego przez TSUE. Konsument powinien zostać poinformowany na przykładzie własnego kredytu, w sposób obrazujący zmienność kursu i jego wpływ na wysokość raty w całym okresie kredytowania, tylko taka informacja mogła być podstawą do świadomej decyzji na tego rodzaju kredyt. 

Konsekwencją stwierdzenia zatem nieistnienia stosunku prawnego wynikającego z nieważnej umowy jest konieczność rozliczenia nienależnych świadczeń, ponieważ mimo nieważności tej umowy strony dokonały pewnych świadczeń na swoją rzecz. Bank wypłacił kredyt, natomiast kredytobiorca spłacał raty kapitałowo-odsetkowe, dlatego konsument może żądać zwrotu spłaconych rat według treści jego roszczenia. 

Biorąc pod uwagę powyższe względy, Sąd ustalił nieważność umowy i zasądził żądane kwoty zgodnie z teorią dwóch kondykcji. 

Zapadły wyrok jest nieprawomocny. Bank zapowiedział apelację od powyższego orzeczenia, jednak mając na uwadze ukształtowany kierunek linii orzeczniczej, należy wyrazić nadzieję, że wyrok utrzyma się w II instancji.

Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i adw. Tomasz Pietrusiak – Kancelaria adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni. 

Inne ciekawe wyroki omawiamy na naszym kanale YouTube – zapraszamy do subskrybowania

Unieważnienie kredytu GE Money Bank (Bank BPH S.A.) i 87 514,19 zł oraz 72.189,74 CHF dla naszych Klientów. Wygrywamy w Warszawie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *