Wyrokiem z dnia 14 kwietnia 2022 r. SO w Sieradzu I Wydział Cywilny (SSO Przemysław Majkowski), sygn. akt I C 353/21 uwzględnił powództwo w całości:
- ustalił, że umowa kredytu zawarta przez naszych Klientów z GE Money Bankiem Spółką Akcyjną w Warszawie, którego następcą prawnym jest Bank BPH Spółka Akcyjna w Gdańsku jest nieważna;
- zasądził od Banku na rzecz naszych Klientów kwotę 623.833,79 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 13 grudnia 2021 roku do dnia zapłaty;
- oddalił powództwo w pozostałym zakresie (tj. w zakresie początkowej daty odsetek);
- zasądził od Banku na rzecz naszych Klientów kwotę 11.834 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.
Pozew został złożony do Sądu w październiku 2021 r., zatem postępowanie trwało tylko 6 miesięcy. Główne argumenty pozwu opierały się na zawarciu w umowie kredytu klauzul niedozwolonych oraz zarzutach w zakresie nieważności umowy kredytu wobec jej sprzeczności z ustawą prawo bankowe, poprzez brak określenia wysokości świadczenia kredytobiorcy.
Poza tym wskazano na sprzeczność umowy z zasadą nominalizmu, art. 3531 k.c. oraz zasadami współżycia społecznego, w tym zasadami ekwiwalentności lojalności i uczciwości, co przejawiało się zwłaszcza w przerzuceniu całości ryzyka wynikającego z umowy na naszych Klientów, przy, zaniechaniu wypełnienia wobec nich przez Bank obowiązków informacyjnych w tym zakresie.
W trakcie procesu Bank starał się wykazywać, jakoby umowa była zawarta pomiędzy stronami skutecznie nie była sprzeczna z prawem i zasadami współżycia społecznego oraz nie posiadała w swojej treści żadnych klauzul, które mogłyby zostać uznane za niedozwolone, a wspominany wcześniej treść § 17 umowy kredytowej zawierał precyzyjne wskazanie, w jaki sposób Bank określa kursy CHF. Zaprzeczył także jakoby nasz Klient nie zostali odpowiednio poinformowany przed zawarciem umowy (zwłaszcza o zasadach funkcjonowania udzielonego im kredytu i ryzyku kursowym oraz zasadach indeksacji) oraz, że nie miał wpływu na wybór rodzaju oraz treść umowy kredytu. Bank wykazywał, że kursy pochodzące z jego własnych tabel miały charakter rynkowy.
Wyrok zapadł po przeprowadzeniu zaledwie jednej rozprawy podczas której Sąd przeprowadził dowód z przesłuchania stron z oczywistych względów ograniczony do przesłuchania naszych Klientów. Sąd postanowił pominąć wnioski Stron o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego oraz dowodu z przesłuchania świadków zawnioskowanych przez Bank (w tym doradcy kredytowego).
Po zamknięciu przewodu sądowego, Sąd ogłosił wyrok uwzględniający powództwo w całości.
W pierwszej kolejności Sąd wskazał, iż rozstrzygnięcie powództwa o ustalenie nieważności umowy znosi stan niepewności naszych Klientów co do wysokości rat i sposobu rozliczenia kredytu, a tym samym uzasadnia ich interes prawny w rozumieniu art. 189. k.p.c.
W ocenie Sądu stosunek zobowiązaniowy, ukształtowany w wyniku zawartej przez strony umowy kredytu, wykracza poza granice swobody umów określone w art. 3531 k.c., z uwagi na zastosowanie przez bank tworzonych przez siebie tabel kursów walut, mających bezpośredni wpływ na treść zobowiązania powodów. Sąd podkreślił, iż umowa kredytowa nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez bank kursów w tabelach kursów obowiązujących w banku. § 17 zawierał postanowienia odnoszące się do marży kupna i sprzedaży, poprzez którą Bank mógł wyznaczać poziom kursów na dowolnym poziomie.
Niezależnie od tego zdaniem Sądu kwestionowane w postępowaniu postanowienia umowy kredytowej niewątpliwe posiadają przymiot abuzywnych, czyli niedozwolonych (nieuczciwych) – zgodnie z art. 3851 § 1 k.c. Po ich usunięciu obowiązywanie w dalszym ciągu zawartej przez strony umowy kredytu nie jest możliwe.
Skoro zatem bez niedozwolonych postanowień dotyczących sposobu waloryzacji kredytu umowa nie może dalej funkcjonować w obrocie prawnym ze względu na brak istotnych elementów, stwierdzić należało jej nieważność w oparciu o art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego oraz z art. 3531 k.c., a także w oparciu o samo stwierdzenie abuzywności kwestionowanych klauzul umownych. Sąd opowiedział się przy tym za teorią dwóch kondykcji i na tej podstawie zasądził od Banku na rzecz naszych Klientów wszystkie kwoty uiszczone przez nich na poczet umowy począwszy od jej zawarcia.
Zapadły wyrok jest nieprawomocny.
Sprawę prowadzą adw. Jacek Sosnowski i adw. Marcin Miszczuk – Kancelaria adwokacka adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni