Konsumentem jest każda osoba fizyczna, która dokonuje z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową, zgodnie zatem z przytoczoną definicją, konsumentem jesteśmy, gdy np. kupujemy lodówkę do nowego mieszkania, jak również wówczas, gdy zawieramy z bankiem umowę o kredyt hipoteczny. Posiadanie statusu konsumenta wiąże się oczywiście z licznymi „przywilejami”, obecnie obowiązujące przepisy kształtują bowiem znacznie korzystniej pozycję konsumenta w stosunku do przedsiębiorcy, warto zatem znać swoje prawa i umieć z nich skorzystać.
Korzystne dla konsumenta rozwiązania prawne zawiera m.in. ustawa o kredycie konsumenckim, która reguluje np. zasady i tryb zawierania umów o kredyt konsumencki, znajdzie zatem ona zastosowanie w przypadku umów kredytowych wszelkiego rodzaju, których kwota jest nie większa niż 255 550 zł.
Zgodnie z regulacjami powołanej ustawy, w przypadku spłaty całości lub części kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą.
Z zacytowanego przepisu jasno zatem wynika, że wcześniejsza, chociażby częściowa, spłata kredytu uprawnia konsumenta do żądania od kredytodawcy zwrotu części uiszczonych kosztów, nie można się więc zniechęcać i odpuszczać, gdy kredytodawca takiego zwrotu odmawia.
Zanim jednakże przystąpimy do formułowania roszczeń względem kredytodawcy, należy wiedzieć o zwrot jakich kosztów skutecznie i zgodnie z prawem możemy się ubiegać.
Przeczytaj także:
Wcześniejsza spłata kredytu w CHF – jak nie stracić roszczenia?
Pozwanie banku po spłacie kredytu
Wskazaną kwestię doskonale przybliżył Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 grudnia 2017 r., sygn. akt: III Ca 1489/17, w którym zauważył, iż „Zgodnie z art. 49 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1497 ze zm.) obowiązek obniżenia całkowitego kosztu kredytu odnosi się wyłącznie do kosztów rozłożonych w czasie. O tym, czy dany koszt jest rozłożony w czasie, nie decyduje termin jego wymagalności ani też fakt kiedy konsument go faktycznie poniósł, ale okres, do którego odnosi się ten koszt. A zatem koszty pobierane za jednorazowe czynności lub usługi (np. opłata przygotowawcza pokrywająca koszty udzielenia kredytu, prowizja pośrednika za zawarcie umowy kredytowej) nie będą ulegały obniżeniu w razie spłaty kredytu przed terminem. Natomiast koszty „rozciągnięte” w czasie (np. odsetki, koszty zabezpieczenia lub ubezpieczenia kredytu, opłata za prowadzenie rachunku bankowego założonego do obsługi kredytu) będą podlegały obniżeniu według kryterium czasowego, to jest biorąc pod uwagę okres, o który skrócono czas obowiązywania umowy.”
Gdy już zatem wiemy o jakie poniesione koszty możemy wnioskować by uzyskać ich zwrot, należy zastanowić się jak najskuteczniej i najszybciej należy to zrobić. Dochodzenie wszelkich zwrotów rozpocząć należy od skierowania stosownego żądania do instytucji, która kredytu udzieliła, w przypadku kredytów należy więc złożyć reklamację w której wskażemy na jakiej podstawie i w jakiej wysokości domagamy się zwrotu uiszczonych kosztów.
Niestety banki nie rzadko nie uwzględniają reklamacji w tego typu sprawach i odmawiają zwrotu jakichkolwiek kosztów, w takim jednak przypadku nie należy się zniechęcać, gdyż konsument „wyposażony” został w dodatkowe możliwości.
W takiej sytuacji można przede wszystkim złożyć skargę do Rzecznika Finansowego na praktyki stosowane przez bank. Rzecznik wyda wówczas w sprawie opinię w której wyjaśni czy i dlaczego stanowisko prezentowane przez konsumenta jest poprawne, korzystna dla konsumenta opinia może więc przekonać bank do zmiany prezentowanego stanowiska.
W przypadku opinii wydawanej przez Rzecznika problem polega jednakże na tym, że nie jest ona wiążąca dla instytucji finansowej i Rzecznik nie posiada żadnych prawnych możliwości, aby ją wyegzekwować.
Bank może więc, lecz wcale nie musi, przychylić się do takiej opinii, a jeśli tego nie zrobi, to nie ponosi z tego tytułu żadnych konsekwencji. Gdy kwestii zwrotu kosztów nie uda się polubownie z bankiem rozwiązać, konsument może skierować sprawę w tym zakresie na drogę postępowania sądowego i tutaj posłużyć się również można korzystną opinią Rzecznika, jeśli została wydana, wskazując na nią w uzasadnieniu wniesionego pozwu.
Zwrócić uwagę również należy, że ustawę o kredyt konsumencki nie stosuje się tylko do banków, lecz także do spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych w zakresie swojej działalności, jeżeli podmiot ten udziela lub daje przyrzeczenie udzielenia kredytu konsumenckiego swojemu członkowi.