Wyrokiem z dnia 17 stycznia 2024 r. Sąd Apelacyjny w Warszawie, V Wydział Cywilny (Sędzia Marzanna Góral) w sprawie o sygn. akt: I ACa 1248/22 na skutek apelacji mBank S.A. z siedzibą w Warszawie od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 25 marca 2022 r. wydanego w sprawie o sygn. akt XXVIII C 3940/21 oddalił apelację pozwanego Banku uwzględniając apelację jedynie w zakresie określenia innego okresu zasądzenia odsetek w związku z podniesionym przez pozwany Bank zgłoszony zarzut zatrzymania i zasądził od mBank S.A. z siedzibą w Warszawie na rzecz Klienta naszej Kancelarii kwotę 8.100,00 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Postępowanie apelacyjne od momentu doręczenia do Sądu II instancji apelacji mBank S.A. do wydania prawomocnego wyroku trwało około 17 miesięcy, a całe postępowanie od samego początku do końca trwało zaledwie 29 miesięcy. Sąd II instancji wydał wyrok po przeprowadzeniu jednej rozprawy. Natomiast Sąd w I instancji po przeprowadzeniu jednej rozprawy uznał za uzasadnione roszczenie naszego Klienta o ustalenie nieważności umowy o kredyt hipoteczny oraz zasądził na jego rzecz kwotę 277 838,71 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie.

Sąd Apelacyjny podzielił w całości ustalenia faktyczne Sądu Okręgowego w zakresie okoliczności kontraktowania i warunków umowy zawartej pomiędzy stronami oraz jego ocenę prawną w zakresie niedostatków pouczenia o ryzyku kursowym stwierdzając, że konieczne jest udzielenie konsumentowi wyjaśnień w sposób czytelny i językowo zrozumiały, a nadto dający pełny obraz skutków ekonomicznych kredytu, jednocześnie stwierdzając, że umowa stron przewidywała przeliczenia dokonywane przez pozwanego według niesprecyzowanych kryteriów, a potencjalne zagrożenia związane z założonym systemem indeksacji, istotne dla dokonania całościowej oceny opłacalności transakcji, ograniczone zostały do formalnego odebrania od naszego Klienta oświadczenia w tej mierze.

Zdaniem Sądu klauzula waloryzacyjna była niedozwolona, ponieważ pozwany mógł jednostronnie decydować o wysokości środków wypłaconych naszemu Klientówi i poszczególnych rat w PLN, a jego swoboda decyzyjna w przedmiocie marży kursowej nie była ograniczona i tym samym w ocenie Sądu umowne rozwiązania spreadowe narażały kredytobiorców (w tym naszego Klienta) na ryzyko arbitralnych działań banku. W ocenie Sądu Apelacyjnego niewątpliwie pozwany dysponował większą wiedzą i środkami umożliwiającymi ocenę realnego ryzyka kursowego, które mogło się urzeczywistnić w dowolnym momencie w trakcie obowiązywania umowy. Zaoferował kredyt powiązany z walutą obcą, w którym powódka nie uzyskiwała dochodów, jako produkt tani i szeroko stosowany.

Skoncentrował się w przekazie informacyjnym na wymiarze zachęcającym w związku z niższym oprocentowaniem, nie przedstawił natomiast wspomnianych już wcześniej informacji, analiz, symulacji obrazujących jak wzrost kursu CHF może przełożyć się na wysokość zadłużenia i wysokość miesięcznych rat w założonym okresie obowiązywania umowy w walucie spłaty. Ostatecznie zatem ciężar ekonomiczny wzrostu kursu waluty spoczywał na naszym Kliencie. W jego przypadku granice maksymalne ryzyka nie zostały określone. Pozwany stosował rozmaite zabezpieczenia, a brak w materiale sprawy danych pozwalających na przyjęcie, że oferowano podobne rozwiązania naszemu Klientowi. Nawet jeśli generowałoby to dodatkowe koszty dla kredytobiorcy, czyniąc umowę mniej atrakcyjną, to zasadnicze powinno być uświadomienie naszego Klienta w tym zakresie i pozostawienie jemu prawa wyboru drogi postępowania.

W ocenie Sądu eliminacja postanowień waloryzacyjnych nie pozwalała na utrzymanie Umowy, albowiem ich usunięcie z reguły musi prowadzić do upadku umowy. Zdaniem Sądu, gdyby nawet ograniczyć rozważania do samej tylko klauzuli kursowej, to eliminacja klauzul doprowadziłaby do zerwania powiazania pomiędzy kwotą środków faktycznie wypłaconych w PLN a sumą rat kredytowych w CHF. Ustalenie warunków wykonania umowy wymagałoby zatem kreowania dodatkowych rozwiązań. Ze względu na przyznaną konsumentowi możliwość́ podjęcia wiążącej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli Sąd dokonał analizy postawy naszego Klienta w tym kontekście, która przy pełnej świadomości abuzywności postanowień wyraziła brak zgody na związanie niedozwolonymi postanowieniami i wolę stwierdzenia nieważności umowy.  

Zdaniem Sądu wykazana została przesłanka zasadności powództwa ustalającego i uzasadnione stało się postawione roszczenie restytucyjne. Sąd wskazał, że podawane wielkości kwot spłaconych przez naszego Klienta tytułem rat odsetkowo – kapitałowych nie zostały zaprzeczone, wyliczenia oparto na zestawieniach pozwanego, nie było potrzeby dalszego ich analizowania. 

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał, że umowa zawarta między stronami jest nieważna, w związku z tym utrzymał w mocy orzeczenie Sądu I instancji. 

W wyniku prawomocnego wyroku stwierdzającego nieważności zawartej umowy pozwany Bank powinien zwrócić wszystkie świadczenia jakie zostały spełnione przez naszego Klienta z tytułu zawartej umowy oraz odsetki od zasądzonej wyrokiem Sądu I instancji od kwoty 277 838,71 zł. Ponadto, nasz Klient może wystąpić do Sądu o wykreślenie hipoteki.

Bank zapowiedział złożenie skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego. Jednakże mając na uwadze ugruntowaną linię orzeczniczą, należy wyrazić nadzieję, że SN nie przyjmie skargi do rozpoznania.

Sąd Apelacyjny w Warszawie PRAWOMOCNE unieważnienie kredytu we frankach mBank i 277 838,71 zł dla naszych Klientów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *