Sąd Apelacyjny w Gdańsku wyrokiem wydanym ws. I ACa 2030/22 oddalił apelację mBanku S.A. w Warszawie od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy wydanego dnia 15 września 2022 r. ws. I C 1102/21, w którym Sąd ten ustalił nieważność umowy o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych Multiplan waloryzowanego kursem CHF oraz zasądził na rzecz Klientów Kancelarii po 148 797,91 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 26 lutego 2022 roku do dnia zapłaty, a także koszty procesu w wysokości 11 834 zł. Dodatkowo SA w Gdańsku obciążył przegrywający bank kosztami postępowania apelacyjnego w kwocie 8100 zł.

Postępowanie w niniejszej sprawie zostało zainicjowane pozwem z sierpnia 2021 r., a więc trwało łącznie 28 miesięcy. W pierwszej instancji odbył się tylko jeden termin rozprawy podczas którego Sąd przesłuchał Powodów na okoliczności związane z zawarciem przez strony umowy tzw. kredytu frankowego, a także pouczył ich o ewentualnych skutkach uznania kwestionowanych postanowień za abuzywne. Sąd pominął jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy dowody z opinii biegłego sądowego oraz  zeznań świadków wskazanych przez bank w odpowiedzi na pozew.

Następnie 15 września 2022 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy ogłosił wyrok, w całości uwzględniający roszczenia Klientów Kancelarii względem banku. W wyroku Sąd w pierwszej kolejności podkreślił, że roszczenia, jakie Powodowie formułowali w ramach powództwa głównego nie uległy przedawnieniu w jakiejkolwiek ich części, ponieważ roszczenie o ustalenie nieważności umowy kredytu nie ulega przedawnieniu. W następnej kolejności Sąd rozpoznał żądanie główne o zapłatę sprowadzające się do ustalenia nieważności umowy z uwagi na zawarcie w jej treści postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 353 (1) par. 1 k.c.

Podstawy dochodzone przez Powodów Sąd upatrywał także w przepisie art. 58 k.c. umożliwiającym stwierdzenie bezwzględnej nieważności czynności prawnej. Z uwagi na uznanie przez Sąd abuzywności klauzul waloryzacyjnych, Sąd analizując skutku prawne wyeliminowania ich z umowy kredytu, doszedł do wniosku, że nie ma w polskim porządku prawnym przepisów, którymi można byłoby w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe w umowie braki. Również utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) nie było możliwe, gdyż umowa byłaby niemożliwa do wykonania.

W konsekwencji konieczne stało się ustalenie nieważności całej umowy kredytu, zwłaszcza, że Kredytobiorcy pouczeni przez Sąd o skutkach nieważności umowy, podtrzymali swoje żądanie w tym zakresie, nie godząc się jednocześnie na jakiekolwiek inne rozwiązanie sporu. Skutkiem powyższego wyroku Klienci Kancelarii zyskali łącznie 297 595,82 zł.

Od takiego korzystnego w całości wyroku mBank S.A. wniósł apelację, podnosząc w niej zarówno zarzuty dotyczące rzekomego naruszenie przez Sąd I instancji przepisów prawa materialnego, jak i prawa procesowego, jednakże żadne z nich nie przyniósł oczekiwanego przez bank rezultatu. 

Co więcej Pozwany na wypadek uznania przez Sąd, że umowa kredytu jest nieważna oraz uwzględnienia roszczeń pieniężnych Powodów w jakiejkolwiek części wniósł o uwzględnienie w treści wyroku zgłoszonego zarzutu zatrzymania, poprzez dodanie zastrzeżenia, że spełnienie przez Bank świadczenia zasądzonego w wyroku jest uzależnione od jednoczesnego spełnienia przez Powodów świadczenia wzajemnego polegającego na zapłacie na rzecz Pozwanego kwoty 275 000 złotych. Sąd Apelacyjny nie przychylił się także do tego zarzutu, oddalając w apelację w całości.

W rezultacie więc zapadły wyrok w całości wpisuje się w orzeczenia wydane w grudniu 2023 r. przez TSUE, mówiące o tym, że terminem początkowym naliczania odsetek ustawowych za opóźnienie powinna być data złożenia reklamacji, wezwania, czy też pozwu, w którym konsument powołując się na nieważność umowy kredytu, domaga się zwrotu wszystkich kwot wpłaconych na rzecz banku w wykonaniu takiej nieważnej umowy kredytu.

Dodatkowo Sąd Apelacyjny prawidłowo uznał, że nie ma możliwości uwzględnienia zgłoszonego przez bank zarzutu zatrzymania, ponieważ zarzut ten ma charakter zabezpieczający, a Kredytobiorcy dokonali już spłaty na rzecz banku całego kapitału kredytu, stąd bank mógłby zgłosić zarzut potrącenia celem wzajemnego umorzenia wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej i rozliczenia się z kredytobiorcami, natomiast nie jest zasadne uwzględnianie dodatkowych zabezpieczeń na rzecz banku w postaci uwzględniania zarzutu zatrzymania.

Dodatkowo Sąd Apelacyjny podkreślił, że roszczenie banku nie było wymagalne w chwili złożenia oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania, a także nie jest przesądzone czy umowa kredytu ma charakter wzajemny, czy też nie i w konsekwencji, czy w przypadku takiej umowy można skutecznie zgłosić zarzut zatrzymania.

W konsekwencji wyrok ustalający nieważność umowy zawartej z mBank S.A. (poprzednio BRE Bank S.A.) jest prawomocny, a bank zobowiązany jest do poniesienia kosztów procesu sądowego za obie instancje. Klienci Kancelarii wystąpili z wnioskiem o nadanie wyrokowi klauzuli prawomocności oraz będą mogli skierować do Wydziału Ksiąg Wieczystych wniosek o wykreślenie hipoteki, jaka została ustanowiona na ich nieruchomości celem zabezpieczenia spłaty kredytu, bowiem umowa kredytu była od początku nieważna.

Sprawę prowadzili adw. Jacek Sosnowski i adw. Dominika Peżyńska – Kancelaria Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.

Szybkie prawomocne Unieważnienie kredytu mBank i 297 595,82 zł dla naszych Klientów w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *