Wersja tekstowa:
Dzień dobry.
W ramach cyklu przedstawiania specyfiki umów dotyczących kredytów frankowych poszczególnych banków, w dniu dzisiejszym pokrótce zaprezentuję Państwu Santander Bank Polska, ale tylko w takim zakresie w jakim występuje on obecnie jako następca prawny Kredyt Banku.
Kredyt Bank, istniejący w latach 1990–2013 w 2012 roku był 7 największym bankiem w Polsce pod względem wartości aktywów, a 9 pod względem liczby placówek. W wyniku dokonanych fuzji to aktualnie Santender bank Polska, odpowiada za sprawy z portfela tego banku.
W pierwszej kolejności wskazuję, iż co do zasady kredytobiorcy będący konsumentami, zawierali umowę o kredyt powiązany z waluta obcą o nazwie EKSTRALOKUM.
Były to zasadniczo kredyty indeksowane (wbrew mylącym zapisom w treści niektórych umów, że to kredyt denominowany) – konsument wnioskował o kredyt w złotówkach, otrzymywał złotówki, natomiast w chwili uruchamiania kredytu kwota była przeliczana na frank szwajcarski.
Rzecz jasna spora część okoliczności związana z umowami zawieranymi z Kredyt Bankiem, jest podobna do tych, towarzyszących zawieraniu umów kredytowych z innymi bankami.
I w tym przypadku osoba sporządzająca wzór umowy zignorowała orzecznictwo, chociażby orzeczenie SN z dnia 22 maja 1991 r., z którego wynika, iż umowa która pozwala jednej ze stron na dowolne kształtowanie zobowiązania drugiej strony jest nieważna.
A tak właśnie zasadniczo wyglądała treść umów EKSTRALOKUM, zawierając klauzule indeksacyjne wypłaty, (odczytuję krótko tą klauzule z umowy) jak i spłaty(odczytuję krótko tą klauzule z umowy), które to zostawały następnie przez sądy uznawane za klauzule abuzywne.
Wprawdzie przy zawieraniu umów często informowano o ryzyku kursowym – nawet w treści umowy, jednakże były nierzetelne i niewystraczające – bez symulacji przedstawiających skale ryzyka, czy bez przedstawiania kursów historycznych, a przecież kurs franka niemal zawsze był niestabilny. Na pewno w każdym razie informacje banku nie spełniały wymogów dyrektywy RUE 93/13.
W niektórych sytuacjach o takim ryzyku w ogóle nie pouczano. Zasadniczo umowy te nie były także negocjowane.
W konsekwencji powyższego dochodziło do sytuacji w których bank mógł dowolnie względem konsumenta kształtować wartość zadłużenia, poprzez dowolne kształtowanie kursów kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego.
Tym samym dopuszczając się w ostateczności nieuczciwych praktyk bankowych.
Ustalenie nieważności umowy kredytu zawartej z poprzednikiem prawnym Pozwanego nastąpiło m.in. w:
1. wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z 13 stycznia 2020 r., sygn. akt I ACa 1205/18
2. wyroku SR dla Warszawy – Śródmieścia z dnia 2 marca 2020 r., sygn. akt: I C 1920/15
3. wyroku SO w Gdańsku z dnia 14.02.2020 r., sygn. akt: XV C 503/19
4. wyroku SO we Wrocławiu z 19.02.2020 r., sygn. akt: I C 842/17
5. wyroku SO w Szczecinie z 4 lutego 2020 r. IC 971/16
Rokowania w przypadku spraw przeciwko Bankowi Santander jako następcy portfela Kredyt Banku są zatem pomyślne. Jest absolutnie realna szansa na wygranie z bankiem. W czym rzecz jasna pomaga także i nasza kancelaria.
Dziękuję za uwagę