Wyrokiem z dnia 15 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny, w sprawie o sygn. akt Sygn. akt III C 1139/19 ustalił, że umowa zawarta 15 stycznia 2007 r. pomiędzy naszymi Klientami a GE Money Bank Spółką Akcyjną z siedzibą w Gdańsku, którego następcą prawnym jest Bank BPH Spółka Akcyjna z siedzibą w Gdańsku jest nieważna oraz zasądził od pozwanego Banku BPH Spółki Akcyjnej z siedzibą w Gdańsku na rzecz naszych Klientów łącznie do ich majątku wspólnego tytułem zwrotu kosztów procesu kwotę 11.817,00 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Pozew w niniejszej sprawie wniesiony został we wrześniu 2019 roku. Postępowanie trwało 51 miesięcy. W tym czasie odbyła się jedna rozprawa na której Sąd przesłuchał powodów.
Korzyść finansowa naszych Klientów w związku z wygraniem niniejszej sprawy wyniosła 372 147,57 złotych.
Sąd podzielił argumentację Kancelarii że, zawarta przez naszych Klientów umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne co w konsekwencji skutkuje jej nieważnością. Sąd zbadał także czy poszczególne postanowienia umowne mogły być przez Powodów indywidualnie uzgadniane z Bankiem. Analizując sprawę doszedł do wniosku, że pozwany bank nie umożliwiał Klientom kancelarii możliwości negocjowania poszczególnych postanowień umowy. Powyższe sprawiło, że ziściła się jedna z przesłanek niezbędnych do stwierdzenia abuzywnego charakteru Umowy. Sąd Okręgowy podzielił w pełni argumentację przedstawioną przez naszą Kancelarię, dotyczącą występowania w umowie klauzul abuzywnych, w tym, to, że ich wyeliminowanie prowadzić powinno do uznania umowy za nieważną.
W ocenie Sądu abuzywność spornych postanowień umownych przejawia się przede wszystkim w tym, że klauzule abuzywne znajdujące się w zawartej przez naszych Klientów umowie kredytowej nie odwoływały się do ustalanego w sposób obiektywny kursu CHF, do obiektywnych wskaźników, na które żadna ze stron nie miała wpływu. Pozwalały natomiast pozwanemu kształtować ten kurs w sposób całkowicie dowolny, wedle włąsnej woli. Na mocy spornych postanowień pozwany bank mógł jednostronnie i arbitralnie, a przy tym w sposób wiążący dla kredytobiorców, modyfikować wskaźnik, według którego obliczana była wysokość ich zobowiązania, a tym samym mógł wpływać na wysokość świadczeń kredytobiorców. Przyznanie sobie przez bank prawa jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu poprzez wyznaczanie w tworzonych przez siebie tabelach kursowych kursu kupna oraz sprzedaży franka szwajcarskiego oraz wysokości tzw. spreadu (różnica między kursem sprzedaży i zakupu waluty obcej) przy pozbawieniu konsumenta jakiegokolwiek na to wpływu, bez wątpienia narusza jego interesy i jest sprzeczne z dobrymi obyczajami.
Należy także zauważyć, że umowa kredytu, nie określała szczegółowego sposobu ustalania kursu franka szwajcarskiego, przez co kredytobiorcy zdani byli całkowicie na arbitralne decyzje banku. Nie ulega zaś wątpliwości, że klauzula waloryzacyjna działać będzie prawidłowo wyłącznie wtedy, gdy miernik wartości, według którego dokonywana jest waloryzacja, ustalany jest w sposób obiektywny, a więc przede wszystkim w sposób niezależny od woli którejkolwiek ze stron umowy.
W przedmiotowej sprawie, między stronami umowy zakłócona została w równowaga. Treść kwestionowanych postanowień umożliwiała bankowi jednostronne kształtowanie sytuacji konsumenta w zakresie wysokości jego zobowiązań wobec banku.
Sąd Okręgowy przyjął stanowisko, że bez takich postanowień umownych kontynuowanie tej umowy nie jest możliwe. Pozbawiało by ją elementów wymaganych przez prawo bankowe a także, nie dało by się ustalić w jaki sposób ta umowa miałaby zostać rozliczona.
Zapadły wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Pełnomocnik pozwanego banku złożył do Sądu wniosek o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia wyroku co może stanowić zapowiedź złożenia apelacji od niekorzystnego dla banku wyroku. Mając jednak na uwadze dotychczasową linię orzeczniczą w tego typu sprawach, należy wyrazić nadzieję, że nawet w przypadku złożenia apelacji przez bank, korzystny dla naszych Klientów wyrok utrzyma się w II instancji.
Sprawę prowadził adw. Jacek Sosnowski oraz adw. Dennis Jonczyk – Kancelaria Adwokacka Adwokat Jacek Sosnowski Adwokaci i Radcowie Prawni.